Sejm przyjął uchwałę z okazji 100. rocznicy bohaterskiej obrony Lwowa [+VIDEO]

Sejm przez aklamację przyjął uchwałę, w której „składa hołd niezłomnym obrońcom Lwowa, walczącym o odradzającą się Ojczyznę”. Jednocześnie, w dokumencie podkreślono „ogromne znaczenie dobrych relacji polsko-ukraińskich dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie”.

W piątek rano na początku obrad Sejm zajął się projektem uchwały z okazji 100. rocznicy bohaterskiej obrony Lwowa, przedstawionym przez Prezydium Sejmu. Treść projektu odczytał Marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Wszyscy posłowie zebrani na sali plenarnej powstali.

„W tych dniach mija 100 lat od bohaterskiej, zwycięskiej walki polskich obrońców Lwowa, którzy pragnęli powrotu miasta do odradzającej się Rzeczypospolitej” – czytamy w treści uchwały.

„Szczególną pamięcią otaczamy małoletnich obrońców, nazywanych w naszej tradycji „Orlętami Lwowskimi”, którzy w pierwszym okresie walk, w istotny sposób przyczynili się do utrzymania miasta w polskich rękach, mimo ogromnej przewagi przeciwnika. Pamiątką po tamtych wydarzeniach jest cmentarz Orląt Lwowskich, który do dziś jest symbolem poświęcenia na ołtarzu Ojczyzny i zajmuje ważne miejsce w polskiej tradycji historycznej” – napisano w dokumencie.

W treści uchwały osobno podkreślono też „ogromne znaczenie dobrych relacji polsko-ukraińskich dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie”.

„W setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, Sejm Rzeczypospolitej Polskie składa hołd niezłomnym obrońcom Lwowa, walczącym o odradzającą się Ojczyznę” – stwierdzono w uchwale, którą Sejm przyjął przez aklamację.

Przypomnijmy, że rocznica wyzwolenia Lwowa przypadała w tym roku w czwartek 22 listopada. Mimo setnej rocznicy, nie odbyły się z tej okazji żadne uroczystości państwowe.

Według informacji na stronie Sejmu, projekt okolicznościowej uchwały przedstawiony przez Prezydium Sejmu, wpłynął w piątek 23 listopada. Niedługo później uchwałę przyjęto przez aklamację.

Jak informowaliśmy, wczoraj z okazji 100 rocznicy wyparcia sił ukraińskich i wyzwolenia Lwowa dzięki bohaterstwu Orląt Lwowskich i żołnierzy odradzającego się wojska polskiego, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w specjalnym wideo-komentarzu zwrócił uwagę, że państwo polskie zawiodło ws. upamiętnienia tej rocznicy:

– Wydawało się, że dzisiejszy dzień będzie bardzo uroczysty, albowiem zgodnie z obchodami państwowymi powinno odbyć się wiele ważnych wydarzeń. Tak przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, gdzie pochowane jest Orlątko Lwowskie (…) oraz na samym Cmentarzu Obrońców Lwowa na Łyczakowie. Ze smutkiem trzeba powiedzieć, że polskie władze państwowe, pomimo ciągłego przypominania, że tzw. polityka historyczna jest dla nich ważna i że będą odwoływali się do polskiego patriotyzmu, praktycznie nie uczyniły niczego.

Przypomnijmy, że duchowny jeszcze przed tą rocznicą przypominając o niej zadał pytanie, czy z tej okazji odbędą się oficjalne uroczystości państwowe.

PRZECZYTAJ: Polacy zatrzymani na Cmentarzu Orląt mają stanąć przed sądem

Kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek…
    Ciekawe czy przy obchodach kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego, przy okazji oddawania hołdu poległym powstańcom, usłyszymy również deklaracje o wielkim znaczeniu dobrych relacji polsko-niemieckich dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie?

  2. jwu
    jwu :

    O ku..aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Przypomnieli sobie,a może dopiero dzisiaj dostali zgodę z ambasady kraju z za rzeki ? Oczywiście ,by nie urazić wrażliwości banderowców,musieli dodać o dozgonnej przyjaźni i wkładzie Ukrainy w obronę Europy przed hordami krwiożerczych ruskich zbirów.

  3. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Niewyobrażalny jest strach elit rządzących Polską przed potencjalnym urażeniem ukraińskiego mocarstwa. Ciekawe czy możemy liczyć na podobną reakcję po drugiej stronie? Czy nasi ukraińscy “bracia”/”strategiczni” partnerzy/ “sojusznicy” też aż do tego stopnia troszczą się o polską wrażliwość? Czy przy okazji odsłaniania pomników ku czci UPA, przyjmowania deklaracji upamiętniających ofiary akcji Wisła, polskiej okupacji Lwowa i wypędzeń z Zakerzonia – też okraszają je sążnistymi ustępami o dozgonnej przyjaźni z Polską? Ot, tak, by nie urazić uczuć strategicznego polskiego partnera. A może jednak mają to w głębokim poważaniu i po prostu robią swoje, bo liczy się tylko Ukraina, a nie jakaś wydumana polska wrażliwość! Jakże nisko upadliśmy! Panowie politycy, posłowie, senatorowie i ministrowie: jak dobrze, że was mamy teraz! Gdyby, co nie daj Boże, cofnąć czas o jakieś 100 lat, to mając was u boku nigdy byśmy Lwowa nie obronili. Stojąc nad mogiłami Orląt człowiek pali się ze wstydu za takich “reprezentantów narodu”…

  4. gutek
    gutek :

    “składa hołd niezłomnym obrońcom Lwowa, walczącym o odradzającą się Ojczyznę, Lwowa którego w tej Ojczyźnie już nie ma i należy on do potomków ludzi z którymi oni walczyli, polskiego miasta w którym zostały dwie polskie szkoły i na jednej z nich wisi tablica upamiętniająca mordercę Polaków Szuchewycza” O, poprawiłem.