Musimy deportować więcej i szybciej – oświadczył kanclerz Niemiec Olaf Scholz odnosząc się do kwestii imigracji.
Niemiecki kanclerz komentował kwestię imigracji w rozmowie z magazynem Der Spiegel. Wyraził opinię, że Niemcy potrzebują zagranicznych pracowników, a uchodźcy mają również prawo do azylu, ale “kto nie należy do jednej, ani do drugiej grupy, nie może u nas zostać”. “Dlatego ograniczamy nielegalną migrację – przyjeżdża zbyt wielu” – oświadczył, cytowany w piątek przez portal Deutsche Welle.
Jako narzędzia wymienił “cały pakiet środków”, m.in. ochronę zewnętrznych granic Europy i zaostrzenie kontroli granicznych. Przywołał też uzgodniony w UE mechanizm tzw. obowiązkowej solidarności, który – jak wyraził nadzieję – zostanie poparty przez Parlament Europejski.
“Musimy deportować więcej i szybciej” – powiedział. Jako państwo mamy “prawo określać, kogo chcemy tu przyjąć” – podkreślił.
Niemiecki kanclerz zaznaczył, że “trzeba mieć siłę powiedzieć ludziom, że niestety nie mogą tu zostać”. “To nie jest ani humanitarne, ani postępowe, jeśli mamy do czynienia z nieuregulowaną migracją na dużą skalę, w której ludzie ryzykują zdrowiem i życiem” – dodał.
Jak informowaliśmy, w poniedziałek wieczorem niemiecka policja rozpoczęła kontrole na granicy z Polską, Czechami i Szwajcarią. Chodzi o ograniczenie nielegalnej migracji.
Na początku października br. prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się za ograniczeniem napływu migrantów do Niemiec. “Potrzebujemy limitu przyjazdów, nie ma co do tego wątpliwości” – powiedział. Jak informowaliśmy, opowiada się za tym także premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU).
Zobacz także: Szef MSWiA: Polska wznawia kontrole na granicy ze Słowacją
dw.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!