Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył, że w związku z kryzysem przemysłu ciężkiego skarb państwa może przyjść z pomocą gigantowi Thyssenkrupp, obejmując w nim udziały.

Niemiecki kanclerz rozmawiał na ten temat w sobotę z mediami grupy Funke. “Nie wykluczam teraz żadnej opcji” – oświadczył Scholz, gdy zapytano go, czy taki ruch jest możliwy.

Kanclerz Niemiec przypomniał, że niemiecki rząd wielokrotnie inwestował, aby tymczasowo wesprzeć dotknięte kryzysem firmy. Jako przykłady wymienił Lufthansę, Uniper i stocznię Meyer.

“Nasze zaangażowanie jest tymczasowe i ma na celu pomoc firmom w przezwyciężeniu trudnych czasów” – powiedział.

Scholz poinformował, że w poniedziałek spotka się z czołowymi przedstawicielami podupadającego niemieckiego sektora stalowego, aby omówić sposoby rozwiązania problemu wysokich cen energii, taniej konkurencji azjatyckiej i skutków dekarbonizacji.

Czytaj: Polska importuje stal nawet z Rosji. Kryzys w hutnictwie zagrożeniem m.in. dla zbrojeniówki

Zobacz: Brak zamówień na polską stal. Przemysł zbrojeniowy sprowadzi stal z zagranicy?

Na początku tego roku Thyssenkrupp sprzedała 20 proc. udziałów w swoim przedsiębiorstwie stalowym czeskiemu miliarderowi Danielowi Kretinsky’emu, a obecnie trwają rozmowy na temat sprzedaży kolejnych 30 proc.

Do sprawy odniosła się w sobotę na platformie X dziennikarka Aleksandra Fedorska.

“Niemcy przejmą swoje huty w upadku na garnuszek państwa? Scholz nie wyklucza. Nikt nie krzyczy o prawie europejskim, co za kraj” – napisała.

Przeczytaj: 50 proc. zatwierdzonej przez KE pomocy publicznej zgłosiły Niemcy

welt.de / reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply