Rosjanie nie chcą litewskich kosmetyków

Eksport litewskiej spółki kosmetycznej „BIOK laboratorija” na Ukrainę zmniejszył się o połowę, a wwozu litewskich kosmetyków do Rosji całkiem zaprzestano. Kierownik spółki tłumaczy to sytuacją geopolityczną w regionie.

W ciągu pierwszego półrocza tego roku obrót spółki „BIOK laboratorija” wzrósł o 11 proc. i wyniósł 9,8 mln litów. Sprzedaż na litewskim rynku nadal wzrasta, a ogólne tempo wzrostu zatrzymało się nieco ze względu na malejący eksport.

Zmniejszenie się eksportu na Wschód kierownik spółki, Vaidotas Krencius, tłumaczy sytuacją geopolityczną w tym regionie.

„Eksport na Ukrainę zmniejszył się niemal o połowę, a wwozu towaru do Rosji całkiem zaprzestano. Obecnie relacje biznesowe z wschodnimi sąsiadami bardzo się skomplikowały – zawarcie umów z nowymi partnerami prawie niemożliwe, a obecni klienci teraz myślą nad tym, w jaki sposób dostosować się do nowych okoliczności” – mówił Krencius.

Nie zważając na trudne warunki rynkowe, jesienią spółka zamierza uczestniczyć na specjalizowanych wystawach w Kijowie i Moskwie.

W 2014 r. „BIOK laboratorija” planuje zwiększyć sprzedaż o 16 proc.

L24.lt