Rosja zarzuca Polsce “wrogość”. Chodzi o zamknięcie konsulatu w Krakowie

Decyzja polskich władz o zamknięciu rosyjskiego konsulatu generalnego w Krakowie ma na celu osłabienie stosunków dwustronnych – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zarzucając Polsce “wrogość”.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w poniedziałek, że oskarżenia, jakoby Moskwa stała za ogromnym pożarem w warszawskim centrum handlowym, są całkowicie “bezpodstawne”. Wyraził opinię, że to dalszy ciąg “ograniczania stosunków dwustronnych, które już znajdują się w opłakanym stanie”.

“Polska wybiera wrogość i nieprzyjaźń wobec nas” – stwierdził.

W poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski poinformował o cofnięciu zgody na funkcjonowanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Później ambasador Rosji został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Decyzja została podjęta w związku z pojawiającymi się informacjami o udziale rosyjskich służb specjalnych w ubiegłorocznym pożarze hali targowej przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie.

Federacja Rosyjska zapowiedziała podjęcie działań w odpowiedzi na decyzję Polski o zamknięciu rosyjskiego Konsulatu Generalnego w Krakowie. Komunikat w tej sprawie przekazała Maria Zacharowa, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji.

“Wiemy już na pewno, że wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb” –  oświadczył w niedzielę wieczorem premier Donald Tusk. Oświadczenie wydali także szefowie MSWiA i resortu sprawiedliwości.

rbc.ru / Kresy.pl