Dwie budowane obecnie fregaty rakietowe Projektu 22350 mają zostać odpowiednio przystosowane do przenoszenia nie tylko ponad 30 rakiet manewrujących, ale też pocisków hipersonicznych Cyrkon – podaje agencja Tass.

We wtorek rosyjska agencja Tass podała, powołując się na źródło w przemyśle stoczniowym, że dwie ulepszone fregaty rakietowe Projektu 22350, „Admirał Amielko” i „Admirał Cziczagow” mają zostać przystosowane do przenoszenia broni hipersonicznej. Każdy z tych okrętów będzie mógł też zostać wyposażony w 32 rakietowe pociski manewrujące. Obecnie są one w budowie.

„Para [tych fregat – red.] będzie mogła realizować zadania, które wypełniają standardowo jednostki produkcji seryjnej tej serii. Będą przenosić więcej amunicji. Dostępna jest możliwość zainstalowania broni hipersonicznej” – cytuje swoje źródło agencja Tass.

„W ramach kontraktu, będą posiadać po cztery uniwersalne wyrzutnie morskie, a seria tych okrętów będzie kontynuowana. Każda wyrzutnia jest zaprojektowana dla ośmiu pocisków manewrujących Kalibr-NK a/lub Oniks, a także dla broni [typu hipersonicznego – red.] Cyrkon” – dodaje źródło. Tass zastrzega jednak, że nie uzyskano jak na razie oficjalnego potwierdzenia tej informacji.

„Admirał Amielko” i „Admirał Cziczagow” zgodnie z planem mają wejść do służby odpowiednio w latach 2023 i 2025, dołączając do rosyjskiej Floty Pacyfiku. W budowie są obecnie trzy inne jednostki tej klasy, z których dwie mają wejść do służby w 2022 („Admirał Isakow”) i 2025 roku („Admirał Jumasziew”). Zamówiono też dwie kolejne jednostki. Obecnie w służbie są, we Flocie Północnej, są dwa okręty Projektu 22350 („Admirał Gorszkow” i „Admirał Kasatnow”), podczas gdy trzecie („Admirał Gołowko”) przechodzi próby i ma wejść do służby na przełomie tego i przyszłego roku.

Oryginalne jednostki Projektu 22350 posiadają po dwie uniwersalne wyrzutnie morskie. Rosyjska marynarka wykorzystuje wiodący okręt tej klasy, fregatę „Admirał Gorszkow”, do testowania pocisków hipersonicznych systemu Cyrkon. Podczas próbnego wystrzeliwania tych pocisków z pokładu fregaty pocisk osiągnął prędkość Mach 8.

Do wystrzeliwania pocisków Cyrkon i Kalibr Rosjanie wykorzystują tę samą wyrzutnie typu 3S-14. Są one używane przede wszystkim przez fregaty Projektu 22350 oraz korwety Projektu 20380.

W styczniu br. resort obrony Rosji oświadczył, że próby państwowe rosyjskich pocisków hipersonicznych Cyrkon mają zakończyć się pod koniec 2021 roku, a w 2022 roku mają ruszyć seryjne dostawy tej broni. Potrzebne są jeszcze próby odpalania „hipersoników” z okrętów podwodnych.

Czytaj także: Rosja zamówi więcej broni hipersonicznej i precyzyjnej dalekiego zasięgu

Jak informowaliśmy wcześniej, w grudniu ub. roku rosyjskie ministerstwo obrony powiadomiło, że fregata Projektu 22350 „Admirał Gorszkow” przeprowadziła zakończone sukcesem testowe odpalenie hipersonicznego rakietowego pocisku manewrującego Cyrkon. Okręt, znajdując się na Morzu Białym, zaatakował cel zlokalizowany na poligonie Cziża, w obwodzie archangielskim.

Według informacji resortu, pocisk lecących z prędkością przekraczającą Mach 8 trafił w cel przybrzeżny z odległości ponad 350 km. Test Cyrkona był częścią prób różnych rodzajów broni.

Należy zaznaczyć, że była to już kolejna w ostatnich miesiącach próba pocisku hipersonicznego Cyrkon. Za każdym razem odpalany był z okrętu „Admirał Gorszkow”. Fregata ta po raz pierwszy wystrzeliła pocisk hipersoniczny Cyrkon na początku października, z Morza Białego. Trafił on w cel morski na Morzu Barentsa, z odległości 450 km, lecąc z prędkością ośmiokrotnie wyższą niż prędkość dźwięku i wznosząc się podczas lotu na wysokość 28 km.

Strona rosyjska twierdzi, że założenia dotyczące systemu Cyrkon zakładają możliwość atakowania takimi pociskami rakietowymi celów naziemnych i nawodnych z odległości ponad 1000 km.

Przeczytaj także: Ujawniono, ile kosztuje Rosję jej najnowsze uzbrojenie, m.in. broń hipersoniczna

Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply