O ingerencję oskarżono przede wszystkim Głos Ameryki i Radio Swoboda, nadające na terenie Rosji.

Raport wygłoszony w Dumie Państwowej, został przygotowany przez komitet ds. polityki informacyjnej. Dokument analizował działalność rosyjskich sekcji takich rozgłośni jak Głos Ameryki, Radio Swoboda czy kanału telewizyjnego CNN. W raporcie uznano, że w mediach w trakcie kampanii wyborczej nadawano materiały, podważające demokratyczną naturę systemu wyborczego w Rosji.

Autorzy raportu wskazywali, że pozytywnie przedstawiano jednie opozycje partie Jabłoko i PARNAS, a za źródła informacji służyli przedstawiciele opozycji. Pod osłoną dziennikarstwa szerzyli propagandęoświadczono.

CZYTAJ TAKŻE: Raport o przekazie CNN: 92% czasu poświęcono Trumpowi, 78% gości przeciw prezydentowi USA

Podczas wczorajszego posiedzenia parlamenty szef nacjonalistyczno-populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski wyszedł z propozycją ponownego zajęcia się sprawą zagranicznych mediów. Zaproponował zorganizowanie spotkania za zamkniętymi drzwiami oraz z udziałem szefa rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandra Bortnikowa.

Spotkała się ona z poparciem przewodniczącego Dumy Państwowej Wiaczesława Wołodina. Posiedzenie będzie miało miejsce najprawdopodobniej już w czerwcu.

Z wnioskami raportu zgodzili się przedstawiciele partii Władimira Putina – Jedynej Rosji.  Amerykańskie media wtrącają się w wewnętrzną sytuację w kraju – oświadczył członek  partii Andriej Isajew.

kresy.pl / tvn24.pl / lenta.ru

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply