“Rosja ma do tego prawo” – Zacharowa o możliwości zerwania stosunków dyplomatycznych z Polską

Rosja ma prawo zerwać stosunki dyplomatyczne z Polską – oświadczyła w niedzielę rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. Odniosła się w ten sposób do zajęcia przez polskie władze, zgodnie z wyrokiem sądu, budynku rosyjskiej szkoły w Warszawie.

Zacharowa oświadczyła w niedzielę, że Rosja “ma prawo wejść na drogę zerwania stosunków dyplomatycznych z Polską”. “Możemy działać emocjonalnie, w pośpiechu i, co najważniejsze, mamy do tego prawo. Oni naprawdę od dziesięcioleci zajmują się prowokacjami i doskonale rozumiem każdego, kto mówi: Co nasi ludzie tam robią? Niech zabierają walizki i wracają” – powiedziała, cytowana przez agencję TASS.

“Kto pierwszy ucierpi z powodu takich decyzji? Ludzie, obywatele i nie mówię o obywatelach Polski, wśród których jest wielu ludzi, którzy doskonale rozumieją, co się teraz dzieje. Mówię o naszych obywatelach, którzy żyją tam, tam pracują, którzy mają tam rodziny” – dodała.

Zobacz także: Słowa o zabiciu polskiego ambasadora w rosyjskiej telewizji. Jest reakcja MSZ

Zgodnie z decyzją sądu, władze Warszawy przejęły należącą do Ambasady Rosji nieruchomość, w której mieściła się szkoła dla dzieci dyplomatów.

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował, że „przejęcie komornicze odbyło się na wniosek Miasta Stołecznego Warszawy złożony w pełnym porozumieniu z MSZ na podstawie wyroku sądowego przyznającego państwu polskiemu prawo własności tego budynku, od lat nielegalnie dzierżonego przez rosyjską ambasadę”.

Władze w Moskwie protestują przeciwko decyzji polskiego sądu. Rosyjskie MSZ w oświadczeniu zapowiedziało, że „tak bezczelny krok Warszawy, wykraczający poza cywilizowane stosunki międzypaństwowe”, nie pozostanie bez stanowczej odpowiedzi i konsekwencji „dla polskich władz i interesów Polski w Rosji”. Moskwa uznaje działania strony polskiej za naruszenie Konwencji Wiedeńskiej.

Czytaj także: Rosjanie odmówili wydania ośrodka wypoczynkowego nad Zalewem Zegrzyńskim

tass.ru / Kresy.pl