Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej skierował ostrzeżenie pod adresem Polski i Rumunii. Powodem jest planowana na rok 2018 budowa tarczy antyrakietowej. „Rozmieszczenie elementów tarczy rakietowej, wyrzutni, które realnie wymierzone są w nasze strategiczne siły jądrowe, jest dla nich problemem. Automatycznie stają się naszymi celami” – powiedział rosyjski polityk.

Polskai Rumunia usłyszały ostrzeżenie ze strony Federacji Rosyjskiej. Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Jewgienij Łukjanow zadeklarował, iż budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej automatycznie ustawia te kraje na pozycji wrogiej wobec Rosji.

– Jeśli podoba im się to, by z powodu amerykańskich zbrojeń stać się celami, to jest to ich wybór. Logika konfliktu polega na tym, że nikt na nim nie wygrywa, a ktoś trafia pomiędzy. I oni mogą znaleźć się pośrodku – powiedział Łukjanow.

Rosja zadeklarowała, iż Polska i Rumunia znajdą się na linii konfliktu pomiędzy nią a USA i NATO. Rząd rosyjski twierdzi, iż budowa tarczy antyrakietowej będzie wymierzona w bezpieczeństwo Rosji. Stany Zjednoczone nie chcą uznać rosyjskich żądań o gwarancje prawne, iż system obronny nie będzie skierowany przeciwko Federacji Rosyjskiej.

Realizacja systemu obrony przeciwrakietowej w Europie zakłada m. in budowę instalacji w Redzikowie koło Słupska.

PCh24.pl

26 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Mietek Gazrurka idzie z bejzbolem i słyszy od faceta w ogróku: “jak nie schowasz bejzbola, to ja wyciągnę swój”. Na to Mietek do kumpla: “słyszałeś? GROZI mi”.

    • votum_separatum
      votum_separatum :

      tagore: 25.06.2015 14:40 Przy okazji robienia wody z mózgu, Panie Tagore; z punktu widzenia wojskowego zniszczenie amerykańskich wyrzutni rakietami operacyjno-taktycznymi z głowicami konwencjonalnymi jest możliwe i może być korzystne tylko w warunkach pojawienia się frontu na terytorium Polski z wymianą ciosów rakietami krótszych zasięgów i starszych typów na kierunku wschód-zachód względnie północ-południe. Przeciwko aerobalistycznym Iskanderom M system jest bezużyteczny, podobnie amerykański system nie poradzi sobie z rakietami międzykontynentalnymi wystrzeliwanymi z głębi Rosji w kierunku północnym lub wschodnim (w razie wymiany ciosów Rosja-USA). Zatem ta instalacja jest kolejną prowokacją, która nam wyrządzi szkody, a amerykańskim pindusom da lepsze pole informacyjne dzięki radiolokatorom umieszczonym w Rumunii. Aha jakie to siły Rosja samorzutnie (tzn. bez wcześniejszej prowokacji) rozmieściła w naszym regionie, że aż wysyłają nam czołgi i tarczę?

      • kmicic
        kmicic :

        X-37B bez powodu nie latał 2 lata po orbicie głownie nad Rosją, Chinami, Koreą Pn, Pakistanem, Afganistanem i Iranem. Wszędzie tam, gdzie jest wrogie USA zagrożenie nuklearne. Świadczy to o szpiegowskim charakterze misji jak również militarnym. Prawdopodobnie w przestrzeni kosmicznej zostały umieszczone sondy z laserami, które będą w stanie zniszczyć rakiety balistyczne zaraz po starcie oraz satelity wroga. Brzmi jak SF ale taka jest już technologia. Dlaczego po starcie ? ano dlatego, że rakieta balistyczna przy starcie jest bardzo łatwo wykrywalna i łatwa do unieruchomienia. Wszystko na terenie wroga. W przypadku gdy rakieta ma kilka głowic jądrowych, zostaje zniszczona jako jeden cel nie powodując wybuchów atomowych. Zawsze się zastanawiałem kiedy broń atomowa przestanie być straszakiem i z jakiego powodu. Powód: ruchome zakamuflowane sondy z laserami umieszczone w przestrzeni kosmicznej. Myślę, że X-37B umieścił coś znacznie lepszego niż LaWS czy YAL-1.

  2. sobiepan
    sobiepan :

    Kto sieje wiatr ten zbiera burzę bardziej przystępnie idiotom i zdrajcom w rządzie powiedzieć prawdy się nie da ,,Jeśli podoba im się to, by z powodu amerykańskich zbrojeń stać się celami, to jest to ich wybór. Logika konfliktu polega na tym, że nikt na nim nie wygrywa, a ktoś trafia pomiędzy. I oni mogą znaleźć się pośrodku – powiedział Łukjanow.”

  3. jerzyjj
    jerzyjj :

    IGNACY NOWOPOLSKI: ,,Ten fragment dedykuję wszystkim IMBECYLOM bez wyjatku, którzy są zwolennikami udziału Polski w neo-trockistowskiej krucjacie przeciw putinowskiej Rosji, aby z góry poznali skutki tejże. Stanowi ona adaptację opracowania, które w 2004 roku ukazało się w Bulletin of the Atomic Scientists[ix]. Opisuje ona hipotetyczne skutki eksplozji 800 kilotonowego ładunku nuklearnego nad Manhattanem (dzielnica Nowego Jorku). Rosyjskie wojska strategiczne posiadają na wyposażeniu tysiąc rakiet z głowicami nuklearnymi, które w pół godziny mogą dotrzeć do granic Stanów Zjednoczonych, w tym 700 z nich zaopatrzona jest w 800 kilotonowe ładunki nuklearne. W przypadku omawianej detonacji, w ułamku sekundy głowica osiągnęłaby temperaturę 100 milionów stopni Celsjusza, czyli pięciokrotnie wyższą od temperatury jądra słonecznego. Wytworzona w jej rezultacie fala uderzeniowa rozprzestrzeniałaby się z szybkością kilku milionów kilometrów na godzinę. Wytworzona kula ogniowa w sekundę po wybuchu osiągnęłaby około dwu kilometrów średnicy. W ciągu kilkunastu minut, wywołany przez nią gigantyczny pożar wyzwoliłby energię 50 razy większą niż sama detonacja. W centrum, detonacja spowodowałaby wyparowanie Manhattanu. Wiatr wywołany różnicami ciśnienia osiągnąłby prędkość 1000 km/godzinę, przewracając wieżowce w dalszej odległości. W odleglejszych dzielnicach takich jak Brooklyn, czy Greenpoint (centrum polonijne), odzież spontanicznie zapalałaby się na przechodniach. Ogień zniszczyłby życie i wszystko inne na przestrzeni dziesiątek mil po nawietrznej.. Radioaktywne opady zaczęłyby się w kilka godzin po eksplozji. Ich efekt byłby jeszcze koszmarniejszy i trwał na przestrzeni wieków. IMBECYLOM, którym dedykowałem powyższą część artykułu, pragnę dodatkowo wyjaśnić, że skutki wybuchu nuklearnego ładunku są niezależne od położenia geograficznego i nad Warszawą efekt ten były identyczny. Poza tym większość z nich ginęłaby w tak potwornych męczarniach, że świadomość faktu zamienienia Rosji, w odwecie, w radioaktywną pustynie nie byłaby wystarczająca do osłodzenia tych cierpień.”

  4. jazmig
    jazmig :

    Jest jasne, że wyrzutnie rakiet, z których można wystrzelić rakiety Tomahawk z głowicami jądrowymi na Rosję, staną się pierwszym celem rosyjskiego ataku atomowego na Zachód. Te wyrzutnie nie chronią Polski, lecz są poważnym zagrożeniem dla nas. One chronią Niemcy, a nie nas. Gdy dojdzie do zaostrzenia sytuacji, to Rosjanie nie będą czekali na amerykański atak, ale sami zaatakują i NATO może sobie wtedy szpicę wsadzić w tyłek, bo już jej nie będzie.

      • sylwia
        sylwia :

        PP. Votum_separatum i JerzyJJ: Należy Panom bardzo podziękować za tę potrzebne informacje, które jaskrawo wykazują, że będący u władzy w Polsce wrogowie narodu i zdrajcy narażają ludność Polski na zagładę. Co do P. Kmicica, nie wątpię, że tę informację przyswoił sobie natychmiast. W obliczu bezustannego parcia naprzód banderowskich Ukraińców na tym forum, P. Kmicic nigdy ich nie popierał i nie atakował krytyków ukraińskich zbrodni na polskim narodzie, tak jak to zawzięcie czynią Tutejszym (Zbigniew Sułek, b.płatny agent SB o krytponimie’Żelisław’ zdemaskowany przez IPN) oraz wataha polskojęzycznych probanderowskich Ukraińców takich jak WoiwodaMyhaił0, Andrz, Robert_XX (pochwalał palenie ludzi żywcem w Odessie 2 maja 2 2014 r.). P. Kmicic stał z nami w szeregu, pokazując, że jest patriotą. Tak go widzę. Co do czasu lotu rakiet, już w latach 70-tych w wodach międzynarodowych u wybrzeży północno-amerykańskich regularne patrole przeprowadzały radzieckie łodzie podwodne uzbrojone w rakiet z jądrowymi głowicami. Można założyć, że wszystkie kraj posiadające tak wyposażone łodzie podwodne, tj. (alfabetycznie) Anglia, Chiny, FR, Francja, Izrael i USA są w stanie dokonać ataku jądrowego z wód międzynarodowych gdziekolwiek na świecie. Rakiet lecieć będą kilka minut. W miarę postępu technicznego, ten czaz się skraca.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Wal się ruski agencie, cała ta Twoja robota to nic innego jak ruska dywersja FSB. Rusek rozdaje certyfikaty polskiego patriotyzmu? Poszedł stąd ruski agenturalny zbok. Gówno nam – Polakom – ruskie szowiniści zrobią. A ten obrazek atomowego ruskiego szantażu to zdjęcie z obszaru FR. Macie tysiące kilometrów kwadratowych atomowej pustyni, wpuścicie tam niezależnych obserwatorów? Ruskiem na odległość śmierdzisz ty polsko języczny rusku.

          • wojewodamichal1
            wojewodamichal1 :

            @Tutejszym – Szkoda Pana i innych nerwów na dyskusję z tymi ruskim trollami. Jeszcze tego by brakowało, żeby tym parchom udowadniać patriotyzm. To jest rozwadnianie tematu. Mnie cały czas zastanawia efektywność ich przekazu – bo moim zdaniem jest bliska zera. Sylwek, pastuch i im podobni to są takie ratlerki – małe to to, nic nie może, ale wiecznie szczeka. Proszę nie brać sobie tego do głowy – bo wydaje mi się, że nikt normalny nawet nie weźmie ich sugestii na “ćwierć poważnie”. Pozdrawiam

    • zan
      zan :

      Kennedy zagroził wojną na wypadek gdyby Sowieci uparli się na instalację rakiet na Kubie. To zbyt mały dystans by odpowiednio szybko reagować. Pomysł instalacji amerykańskich rakiet w Polsce jest bardzo ofensywny. Oczywiście aby Polacy łykneli konfrontację należy karmić ich głodnymi kawałkami, że Rosjanie “i tak tutaj celują”, albo “chcą rzucić nuki na Podlasie”. To jest podlane dodatkowo bełkotem o “tarczy antyrakietowej” itd. Oczywiście im więcej środków Rosja przeznaczy na neutralizację rakietowo-lotniczej armii inwazyjnej NATO w Polsce, tym mniej jej starczy środków na atakowanie trenu USA – dokąd dolatują tylko najkosztowniejsze rakiety dalekiego zasięgu. I o to chodzi. O bezpieczenstwo USA w III Wojnie. Stąd te ujadanie kundli z amerykanskiej ambasady. Polska ma być ich tarczą i taranem.

  5. ka9q
    ka9q :

    Hehe … tak jak by rakiety nie były wymierzone w Polskę. W 2008 r Rosja zaprezentowała plan mechaniczna pomarańcza gdzie kluczowym elementem jest deeskalujący atak bronią jądrową na teren Podlasia. Sprowadzenie solidnych systemów antyrakietowych to kłopot w rozgrywce dla Rosjan.

    • zan
      zan :

      Rakiety są zbyt drogą zabawką by celować je dla samej przyjemności straszenia. Tak samo brednią (strachy na Lachy) są jakieś atomowe plany udręczania Podlasia oderwane od pełnoskalowej III Wojny światowej. Polska świadomie zrezygnowała z utrzymywania Drogowych odcinków lotniskowych, a do F16 kupuje rakiety JASSM – to jest polityka budowania armii zdolnej jedynie do ataku (w ramach NATO), a nie do obrony, bo zaskakującego ataku te F16 nie przetrwają. Skuteczność systemów antyrakietowych w konfrontacji na bliskie dystanse jest znikoma ze względu na liczbę potencjalnych intruzów. Z resztą np. te nasze Patrioty i tak nie nadają się na Iskandery.