Uchwała Rady Miejskiej w Elblągu ws. Ronda Obrońców Birczy została zaakceptowana przez wojewodę warmińsko-mazurskiego i opublikowana w dzienniku urzędowym, powierzając wykonanie prezydentowi Elbląga. Prace na rondzie mają ruszyć w przyszłym tygodniu.
Wiadomo już, że mimo przeszkód i trudności Rondo Obrońców Birczy w Elblągu powstaje w Elblągu. 11 września w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego opublikowano czerwcową uchwałę Rady Miejskiej w Elblągu w tej sprawie. Uchwała wchodzi w życie 2 tygodnie od dnia ogłoszenia, a wykonanie decyzji powierza się prezydentowi Elbląga. Według informacji uzyskanych przez portal Kresy.pl, prace na rondzie mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu.
Uchwała ws. ronda po uzyskaniu opinii IPN została również zaakceptowana przez wojewodę warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego, który wcześniej prosił o jej zaopiniowanie. Według naszych informacji, miał być to efekt nacisków na wojewodę, gdyż „niektóre środowiska” chciały, by zawetował on uchwałę ws. Ronda Obrońców Birczy w Elblągu. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Kresy.pl, do wojewody z wnioskiem o uchylenie uchwały rady miasta zwrócono się pośrednio pod wpływem nacisków środowisk ukraińskich.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek w piśmie skierowanym do Wojewody Warmińsko-Mazurskiego Artura Chojeckiego poinformował, że nazwa Rondo Obrońców Birczy nadana uchwałą Rady Miejskiej w Elblągu jest zgodna z ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Zaznaczono, że celem nadania takiej nazwy jest uhonorowanie tych, którzy bronili Birczy przed ukraińskimi nacjonalistami z OUN-UPA, których celem było zniszczenie tej miejscowości.
W uzasadnieniu stwierdzono, że nazwa ronda „nawiązuje do działań lokalnej Samoobrony, żołnierzy Wojska Polskiego, milicjantów, którzy w latach 1944-1947 bronili mieszkańców Birczy i okolicznych miejscowości przed atakami nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA”. „Celem UPA w czasie III ataków na Birczę w latach 1945-1946 było zniszczenie Birczy” – podkreśla IPN, przywołując na dowód słowa Mirosława Huka ps. Hryhora, prowidnyka I Okręgu OUN tzw. Zakerzońskiego Kraju. IPN podkreśla, że „celem milicjantów i żołnierzy Wojska Polskiego broniących Birczy była przede wszystkim skuteczna ochrona polskiej ludności przed UPA”, a wśród obrońców, którzy weszli w skład „instytucji mundurowych Polski ‘Ludowej’”, byli m.in. byli żołnierze AK. „W owym czasie nie było innej możliwości uchronienia naszych rodaków na tym terenie przed działalnością ukraińskich nacjonalistów” – zaznacza IPN.
28. czerwca br. rada miasta Elbląga podjęła uchwałę o nadaniu jednemu z rond w mieście nazwy Obrońców Birczy. Uchwałę poparło 17 radnych, 7 wstrzymało się od głosu (głównie PO), a 1 był przeciw. Ustanowienie Ronda Obrońców Birczy było inicjatywą społeczną. Intencją wnioskodawców było upamiętnienie ofiar ludobójstwa OUN-UPA – wśród trzech zaproponowanych w lutym br. nazw ronda była nazwa Rondo Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA. Ostatecznie zdecydowano się na Rondo Obrońców Birczy.
Czytaj również: Prof. Zapałowski: będziemy domagać się powrotu Birczy na tablicę przy Grobie Nieznanego Żołnierza
Jak poinformował Jacek Boki, działacz kresowy i inicjator powstania Ronda Obrońców Birczy w Elblągu, po weekendzie będzie gotowy projekt ronda i rozpoczną się prace. Na miejscu mają zostać m.in. ustawione trzy maszty flagowe wysokości 3 m, z flagami Polski, Birczy i Elbląga. Prace zostaną sfinansowane ze środków miasta.
Prezydent Elbląga Witolda Wróblewski wcześniej krytycznie wypowiadał się o inicjatywie ws. nadania nazwy Rondo Obrońców Birczy, argumentując m.in., że może to urażać mniejszość ukraińską i osoby pochodzenia ukraińskiego, które mieszkają w Elblągu. Z kolei w piśmie przesłanym portalowi Kresy.pl, rzecznik prezydenta Elbląga napisała, że „proponowana nazwa ronda jest niezgodna z Koncepcją nazewnictwa ulic w Elblągu, stanowiącą Załącznik nr 1 do zarządzenia Nr 502/2016 Prezydenta Miasta Elbląg z dnia 24 listopada 2016r. (ze zmianami) w sprawie zatwierdzenia Regulaminu Organizacyjnego Komisji ds. nadawania nazw w Elblągu, który wskazuje zasadę nadawania nazw rondom od nazw miast partnerskich”. Stąd, „Prezydent wyraził negatywną opinię w sprawie nadania nazwy Rondo Obrońców Birczy”.
W opinii lokalnych działaczy kresowych, Wróblewski jest blisko związany z wicemarszałkiem województwa Mironem Syczem, politykiem PO i negacjonistą wołyńskim oraz lobbystą mniejszości ukraińskiej. Rzecznik prezydenta Elbląga zaprzecza temu i twierdzi, że względnie częsta obecność Sycza na różnych uroczystościach i spotkaniach nie wynika z osobistego zaproszenia, gdyż te są kierowane do Marszałka Województwa, który „w przypadku niemożności (…) przybycia” deleguje wicemarszałka.
Kresy.pl
Gdzie my żyjemy? Jedna noc wystarczyła ,by nazwa Bircza zniknęła z tablicy na grobie NŻ,a tu w Elblągu,batalia o nazwę ronda toczy się już miesiącami.
Witold Wróblewski !!!!!!!!!!!ZAPAMIĘTAJCIE kochani elblążanie to nazwisko.Do wykreślenia na jakichkolwiek głosowaniach i wyborach!! pomijanie przy zakreślaniu jeśli zechce się wystawić jako kandydat!!