Według relacji RMF FM, na szczycie w Brukseli „doszło do klinczu” w sprawie przyjęcia nowego pakietu sankcji wobec Rosji. Grupa krajów, w tym Holandia i Niemcy, chcą częściowego zniesienia sankcji w imię walki z głodem w Afryce, na co stanowczo nie zgadzają się Polska i Litwa.

Na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli doszło do sporu w sprawie przyjęcia kolejnego, 9. pakietu sankcji wobec Rosji. Zgodnie z pierwotnymi oczekiwaniami, kraje członkowskie Unii Europejskiej miały szybko dojść do porozumienia. Tak się jednak nie stało.

Według relacji korespondentki RMF FM, grupa państw chce częściowego zniesienia sankcji, powołując się na konieczność walki z głodem w Afryce. Są to przede wszystkim Niemcy, Francja, Holandia i Belgia. Chodzi m.in. o zgodę na tranzyt przez port w Amsterdamie ładunków z nawozami od firm, należących do rosyjskich oligarchów z unijnej „czarnej listy”. Stanowczo nie zgadzają się na Polska i Litwa, które konsekwentnie domagają się dalszego zaostrzania unijnych sankcji oraz większego wsparcia dla Ukrainy. Z kolei Holandia stanowczo żąda częściowego zniesienia obowiązujących już sankcji. W tej sytuacji „doszło do klinczu”.

 

Jeden z dyplomatów powiedział dziennikarce RMF, że w Brukseli „trwa przepychanka i wzajemne oskarżanie się krajów”.

W mediach pojawiły się głosy, że Polska blokuje nowy pakiet wymierzonych w Rosję sankcji. Polski ambasador przy UE, Andrzej Sadoś zaznacza: „My nie blokujemy sankcji, blokujemy znoszenie sankcji”. Podkreślił, że Polska nie zgadza się na wykreślenie rosyjskich oligarchów z „czarnej listy” i odmrożenie ich kont, bo „to byłaby nie tylko erozja systemu sankcyjnego, ale potwierdzenie kłamstw putinowskiej propagandy, że to UE odpowiada za kryzys żywnościowy”.

Holandia, Niemcy czy Francja zarzucają z kolei Polsce i Litwie, że nie dostrzegają zagrożenia głodem. Nie podoba im się też to, że Warszawa nie widzi uzasadnienia dla wykreślenia z sankcji energetycznych kolejnych rosyjskich produktów o wartości 600 mln euro.

Czytaj także: „Nie ma już czasu, aby dłużej przeciągać linę”. Premier apeluje o szybkie przyjęcie noweli ustawy o SN

Jak pisaliśmy, przygotowanie kolejnego, dziewiątego już, pakietu sankcji wobec Rosji ogłosiła tydzień temu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Pakiet zakłada objęcie represaliami prawie 200 osób fizycznych i prawnych, w tym trzech rosyjskich banków.

KE chce także ograniczenia dostępu Rosji do dronów od potencjalnych dostawców z krajów trzecich, takich jak Iran. Sankcje miałyby objąć nowe mechanizmy kontroli eksportu, w tym towarów podwójnego zastosowania – niektórych chemikaliów, środków paraliżujących, elektroniki i oprogramowania, które mogą być wykorzystywane do celów wojskowych. Dziewiąty pakiet sankcji zakłada również zablokowanie czterech rosyjskich kanałów telewizyjnych, które zostały uznane za upowszechniające propagandę Kremla.

Rmf24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply