Wydatki Tajwanu na obronę będą skupione w tym roku na przygotowaniu broni i sprzętu na wypadek prób nałożenia „totalnej blokady” przez Chiny – napisano w raporcie tajwańskiego ministerstwa obrony, cytowanym w poniedziałek przez agencję Reuters.

W raporcie tajwańskiego resortu obrony, którego celem jest uzyskanie zgody parlamentu na wydatki obronne, wskazano, że w ubiegłym roku rozpoczęto przegląd strategicznych zapasów paliwa i zdolności do naprawy sprzętu – podaje agencja Reuters w poniedziałek. Ministerstwo poinformowało, że w ramach przygotowań na “całkowitą blokadę Cieśniny Tajwańskiej” w tegorocznych wydatkach na obronność przewiduje uzupełnienie zapasów pocisków artyleryjskich i rakietowych oraz części do myśliwców F-16.

Resort obrony Tajwanu alarmuje, że chińska armia prowadziła połączone operacje, których celem byłaby kontrola nad strategicznymi punktami oraz odcięcie dostępu dla zagranicznych wojsk.

“Model ćwiczeń i treningu komunistycznych wojsk został niedawno zmieniony ze skupienia na jednym rodzaju wojsk na połączone operacje sił lądowych, morskich, powietrznych i rakietowych” – napisano w raporcie.

„To przyjęcie rzeczywistego podejścia wojennego i przejście od szkolenia do przygotowania do walki” – uważa tajwańskie ministerstwo.

W poniedziałek przywódca Chin Xi Jinping wezwał do modernizacji sił zbrojnych, które mają się stać “wielkim murem stali” – zwraca uwagę Reuters.

Strona tajwańska podaje, że chińskie samoloty naruszały w ubiegłym roku strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu 1700 razy. To dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Chiny – zdaniem tajwańskiego resortu obrony – mają testować w ten sposób reakcję Tajwanu.

Tajwan planuje w tym roku zakup amerykańskiej broni. Chodzi m.in. o systemy obrony powietrznej Stinger i systemy artylerii rakietowej HIMARS.

Zobacz także: Przedstawiciel sił Tajwanu grozi, że odda pierwszy strzał

Uznawana przez niewielką grupę państw Republika Chińska na Tajwanie jest dziedzictwem chińskiej wojny domowej. Gdy nacjonalistyczny przywódca Chin Czang Kaj-szek przegrał walkę z komunistami Mao Zedonga, którzy 1 października 1949 proklamowali powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, w grudniu tegoż roku roku resztki sił nacjonalistycznych ewakuowały się na Tajwan. Tam, korzystając z osłony USA, funkcjonowały one dalej jako Republika Chińska, początkowo ciesząca się międzynarodowym uznaniem.

W 1971 ChRL zajęła jej miejsce w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od tego czasu większość państw świata uznaje ją za jedyne państwo chińskie. Nawet wspierające tajwańskie struktury Stany Zjednoczone uznają formalną jedność państwowości chińskiej.

Przypomnijmy, że w lipcu przewodnicząca Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi, wylądowała wraz z amerykańską delegacją na Tajwanie, pomimo wcześniejszych ostrzeżeń ze strony Chin. Pelosi była najwyższym rangą amerykańskim dygnitarzem, który odwiedził Tajwan w ciągu ostatnich 25 lat. Doniesienia medialne wskazują, że Biały Dom ostrzegał Pelosi przed wizytą na Tajwanie. Amerykańska polityk miała z kolei argumentować, że ma do tego prawo.

Ambasador Chin przy ONZ Zhang Jun potępił wizytę jako „niebezpieczną i prowokacyjną”. Chińskie MSZ wezwało ambasadora USA Nicholasa Burnsa w celu przekazania mu „surowego” protestu przeciwko wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów USA na Tajwanie. Jednocześnie chińska armia została postawiona w stan najwyższej gotowości i rozpoczęła wokół Tajwanu manewry wojskowe z użyciem ostrej amunicji. Na samą Pelosi Chiny nałożyły sankcje.

W sierpniu na Tajwan przybyła kolejna delegacja Kongresu USA: szef senackiej Podkomisji ds. Azji Wschodniej, Pacyfiku i Międzynarodowej Polityki Cyberbezpieczeństwa Edward John Markey, a także członkowie Izby Reprezentantów – John Raymond Garamendi, Alan Lowenthal, Don Beyer oraz Aumua Amata Coleman Radewagen.

Zobacz także: Media: Spiker Izby Reprezentantów McCarthy spotka się z prezydent Tajwanu w USA

reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply