Reuters: Tusk obawia się porozumienia ws. wojny między Trumpem i Putinem

Donald Tusk ma spotkać się z prezydentem Francji, premierem Wielkiej Brytanii, szefem NATO oraz przywódcami państw nordyckich i bałtyckich, aby omówić współpracę transatlantycką i wojnę na Ukrainie, powiedział w sobotę agencji prasowej Reuters.

Jak przekazała w sobotę agencja prasowa Reuters, Donald Tusk ma spotkać się z prezydentem Francji, premierem Wielkiej Brytanii, szefem NATO oraz przywódcami państw nordyckich i bałtyckich, aby omówić współpracę transatlantycką i wojnę na Ukrainie.

„Nie ma wątpliwości, że ten nowy krajobraz polityczny stanowi poważne wyzwanie dla wszystkich, zwłaszcza w kontekście możliwego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej w wyniku porozumienia między, na przykład, prezydentem Rosji a nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych” – powiedział Tusk. “W nadchodzących dniach będziemy bardzo intensywnie koordynować współpracę z krajami, które mają bardzo podobne poglądy na sytuację geopolityczną i transatlantycką oraz sytuację na Ukrainie” – dodał.

Tusk powiedział, że prezydent Francji Emmanuel Macron i szef NATO Mark Rutte wkrótce odwiedzą Warszawę i spotkają się z brytyjskim premierem Keirem Starmerem albo w Warszawie, albo w Londynie. Tusk spotka się również z przywódcami krajów nordyckich i bałtyckich w Sztokholmie.

„Wszystko oczywiście będzie miało miejsce w kontekście nowych wyzwań stojących przed naszą ojczyzną, całym regionem, Unią Europejską i wspólnotą zachodnią” – powiedział Tusk.

Powtórzył to, co powiedział przed wyborami w USA: bez względu na wynik, Europa musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo, a przyszłość Ukrainy nie może być rozstrzygnięta bez Ukrainy.

Przypomnijmy, w planach prezydenta-elekta USA wstrzymanie walk i zamrożenie linii frontu na Ukrainie ma priorytet. Ukraina nie wejdzie w najbliższej przyszłości do NATO, a jej obroną mają się zająć między innymi Polacy. “Plan pokojowy” Trumpa zakłada zamrożenie wojny na Ukrainie w obecnym układzie terytorialnym, twierdzi “The Wall Street Journal” powołujący się na anonimowe źródła. Doniesienia amerykańskiej gazety przytacza w czwartek ukraińska agencja informacyjna UNIAN. Plan nie został jeszcze skonkretyzowany. Jak twierdzi trzech współpracowaników prezydenta-elekta na razie ma on kilka luźnych pomysłów na to jak zamrozić wojnę.

Jednym z pomysłów Trumpa jest rezygnacja przez Ukrainę z wstąpienia do NATO przez następne 20 lat. W zamian za to Stany Zjednoczone miałyby utrzymać dostawy uzbrojenia, aby utrzymać potencjał Ukrainy w celu odstraszania Rosji od ponowienia działań zbrojnych.

“Możemy prowadzić szkolenia [żołnierzy] i okazać inne wsparcie, ale lufa pistoletu będzie europejska. Nie wyślemy amerykańskich mężczyzn i kobiet, by podtrzymywać pokój na Ukrainie. Niech zajmą się tym Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi” – gazeta zacytowała jednego ze współpracowników Trumpa.

UNIAN przytacza jednak także za amerykańską gazetą inny pomysł, suflowany przez byłych urzędników Białego Domu, Fredericka Fleitza i Keitha Kelloga, którzy wprost zalecają wstrzymania wsparcia wojskowego dla Ukrainy, do czasu aż Wołodymyr Zełenski lub jego następca nie zgodzi się usiąść przy stole negocjacji z Rosjanami.

“The Wall Street Journal” spodziewa się, że o ile nowy prezydent USA może zmusić Zełenskiego do rozmów, o tyle trudniej będzie osiągnąć to w przypadku Rosjan, którzy w ostatnim okresie odnotowują postępy na froncie w Donbasie. Amerykańska gazeta spodziewa się też oporu “niektórych sojuszników z NATO” wobec planu zamrożenia wojny w obecnym układzie terytorialnym.

We wtorkowych wyborach kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump zdecydowanie pokonał wiceprezydent Kamalę Harris. Ta ostatnia uznała już swoją przegraną.

Kresy.pl/Reuters

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    No tak tusk jest pro wojenny!? Przecież pokój gdzie ukraina odda to co ruscy zdobyli jest dla POLSKI ok,ruscy zatrzymaj asie z dala od polskich granic a ponoć o to chodzi.Czy może to był tylko pretekst do frajerskiego wsparcia ukrainy a cele sa inne,jak choćby ukrainizacja Polski.Bo jak bedzie pokój to turyści musza wrócic do siebie a widac że POPiS tego nie chce.