Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przygotuje projekt ustawy zrównujący wojenną korupcję ze zdradą stanu. Sygnalizuje to, że korupcyjne praktyki nie zostały wyparte mimo trwającej wojny.
Zełeński powiedział o przygotowywanym projekcie ustawy w wywiadzie telewizyjnym dla Natalii Mosejczuk, jak zrelacjonował w niedzielę portal Mediazona. “Postawiłem sobie zadanie – moje propozycje zrównania korupcji ze zdradą stanu w czasie wojny zostaną przedstawione władzy ustawodawczej Ukrainy” – zadeklarował prezydent Ukrainy.
“Rozumiem, że taka broń nie może działać stale w społeczeństwie, ale myślę, że w czasie wojny pomoże” – zastrzegła głowa państwa. Według Zełenskiego odpowiednia inicjatywa ustawodawcza trafi do Rady Najwyższej w przyszłym tygodniu. „Dalej, piłka jest już po stronie parlamentu” – powiedział.
Według Zełenskiego bardzo poważnym narzędziem będzie utożsamienie korupcji ze zdradą stanu. „Jednak to nie jest rozstrzeliwanie, to nie jest stalinizm. Jeśli istnieją dowody, osoba powinna przebywać za kratami” – podkreślił ukrainski prezydent.
Kodeks karny Ukrainy przewiduje karę za zdradę stanu (art. 111) w formie pozbawienia wolności na okres od 12 do 15 lat z konfiskatą mienia lub bez. Jeden z artykułów korupcyjnych Kodeksu karnego Ukrainy 368-2 „Nielegalne wzbogacenie się” przewiduje maksymalną karę pozbawienia wolności od 5 do 10 lat z pozbawieniem prawa do zajmowania określonych stanowisk lub prowadzenia określonej działalności przez okres do 3 lat z konfiskatą mienia.
Czytaj także: Ukraińscy urzędnicy brali łapówki za eksport zboża
mediazona.io/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!