W ukraińskim budżecie brakuje pieniędzy

W ukraińskim budżecie państwa kończą się pieniądze. Rzeczywista dziura budżetowa może wynosić nawet 60 mld hrywien (ponad 8 mld zł). – napisał w piątek portal Strana.ua.

Jak donosi Strana.ua, na rachunku bieżącym budżetu państwa (EKS) w banku centralnym na początku sierpnia znajdowało się zaledwie 1,99 mld hrywien – było to 7,4 mld hrywien mniej niż miesiąc temu i 42 mld hrywien mniej niż rok temu.

Urzędnicy w ukraińskim Skarbie Państwa (DKS – Państwowa Skarbowa Służba) tak niski stan na rachunku tłumaczą koniecznością dofinansowania funduszu emerytalnego, w którym zabrakło pieniędzy na wypłaty lipcowych emerytur.

Według Strana.ua plan przychodów budżetowych po 7 miesiącach tego roku nie został zrealizowany na 16 mld hrywien. Jednak zdaniem ekonomisty Wiktora Skarszewskiego rozmiar „budżetowej katastrofy” jest znacznie większy, ponieważ rząd oszczędza na wydatkach – przykładowo w ciągu pół roku nie zrealizowano wydatków na ochronę zdrowia na 6,4 mld hrywien, na organy porządku publicznego na 4,8 mld hrywien a na obronę na 3,4 mld hrywien. Według Skarszewskiego budżetu po stronie wydatków nie zrealizowano w sumie na 39 mld hrywien. „Biorąc pod uwagę te pieniądze dziura budżetowa zwiększa się już prawie do 60 mld hrywien” – mówi ekonomista.

Strana.ua zapytała ekspertów, jakie są przyczyny budżetowej zapaści Ukrainy. Według Ołeksandra Ochrymenki za największy spadek przychodów odpowiadają urzędy celne, które wpłaciły do budżetu o 7 mld hrywien mniej niż planowano. Jest to o tyle dziwne, że w pierwszym półroczu br. import towarów na Ukrainę wzrósł o 17 proc. Według Ochrymenki jest to dowód na utrzymywanie się korupcji w urzędach celnych. Wiktor Skarszewski wskazał na silną hrywnę, która powoduje, że wpływy do budżetu są mniejsze. W budżecie założono średni kurs na poziomie 29,5 hrywny za dolara, podczas gdy średnio wynosił on 26 hrywien. „U nas 40 proc. dochodowej części budżetu zależy wprost od kursu. To podatek importowy, akcyza, cła powiązane z walutą itd. W związku z tym im silniejsza hrywna, tym mniej pieniędzy w budżecie” – tłumaczy Skarszewski. Z kolei ekonomista Aleksiej Kuszcz wskazuje na brak realizacji planów budżetowych odnośnie dochodów z prywatyzacji czy konfiskaty majątków łapówkarzy. Ponadto, zdaniem Kuszcza, w ubiegłym roku w realizacji budżetu rządowi pomagała wysoka inflacja na poziomie 12-14 proc. Obecnie jest ona niższa, przez co mniejszy jest efekt „podatku inflacyjnego”.

W rezultacie braku środków finansowych ukraińskie ministerstwo finansów było zmuszone do emisji krótkoterminowych obligacji skarbowych o oprocentowaniu 18 proc. „To niepokojące, że ministerstwo finansów musiało uciec się do takiej nieplanowanej akcji”. – powiedziała gazecie Kyiv Post ekonomistka Concorde Capital Jewhenija Achtyrko.

Stabilizacji budżetu może pomóc dewaluacja hrywny i dalsze ograniczanie wydatków, co może być niepopularne w obliczu zbliżającego się roku wyborczego.

Przypomnijmy, że Ukraina nie może skorzystać z pomocy finansowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego, która została wstrzymana z powodu braku realizacji takich wymogów jak podwyższenie cen gazu czy zniesienie moratorium na obrót ziemią.

Kresy.pl / strana.ua / Kyiv Post