Nieznani sprawcy ukradli z jednej z jednostek wojskowych w obwodzie lwowskim drogi sprzęt podarowany ukraińskiej armii przez USA. Sprzęt zginął jeszcze w listopadzie ub. roku, lecz sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. – informuje portal Zaxid.net.
O kradzieży sprzętu dowiedziano się z komunikatu Państwowego Biura Dochodzeń (Derżawne Biuro Rozsliduwań – DBR), które poinformowało o postawieniu zarzutów naczelnikowi magazynu, z którego zginął sprzęt. Miał się on dopuścić przestępstwa zaniedbania obowiązków skutkującego poważnymi następstwami. Niedbały dowódca trafił do aresztu na 60 dni.
Z komunikatu DBR wynika, że w listopadzie ub. roku z magazynu podległego podejrzanemu nieznani sprawcy ukradli 7 celowników termowizyjnych marki Archer oraz 8 noktowizorów. Owe noktowizory były podarowane Ukrainie przez rząd USA w ramach międzynarodowej pomocy. Ich wartość określono na 4,5 mln hrywien (ok. 600 tys. złotych).
PRZECZYTAJ: Amerykański senator: Ukraina otrzyma od nas broń snajperską
Ukraińscy śledczy nie chcą ujawnić, z której dokładnie jednostki zginął amerykański sprzęt do czasu ujęcia złodziei. Wiadomo tylko, że chodzi o magazyn wojsk rakietowo-artyleryjskich.
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją prezydenta Trumpa w budżecie Pentagonu na 2019 rok na pomoc wojskową dla Ukrainy znalazło się ćwierć miliarda dolarów. Kwota ta ma zostać przeznaczona między innymi na ćwiczenia wojskowe, wyposażenie wojskowe, broń śmiercionośną i wsparcie logistyczne oraz wymianę wcześniej dostarczonej broni lub towarów wojskowych. Lista obejmuje również wsparcie rozpoznawcze ukraińskich sił zbrojnych.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: wybuch i pożar w kolejnym składzie amunicji [+VIDEO]
Kresy.pl / zaxid.net / UNIAN
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!