Amerykanie zdjęli rosyjskie flagi z budynków dawnego konsulatu Rosji w San Francisco. Rosja uznała to za profanację.
Jak dowiedziała się agencja TASS, Amerykanie zdjęli rosyjskie flagi z zamkniętego konsulatu Rosji w San Francisco. Amerykański Departament Stanu zapewnia, że wszystko odbyło się z poszanowaniem rosyjskiego symbolu państwowego. „Flagi na budynku byłego rosyjskiego konsulatu w San Francisco zostały z szacunkiem opuszczone i są bezpiecznie przechowywane w każdym z budynków” – zaznaczył przedstawiciel amerykańskiej dyplomacji mówiąc o konsulacie i rezydencji konsula. Amerykanie podkreślają, że obiekty straciły immunitet dyplomatyczny.
Rosyjska dyplomacja nazwała zdjęcie flagi z konsulatu w San Francisco „profanacją”.
Patrzymy na to jak na profanację rosyjskiego symbolu państwowego. Już wysłaliśmy do USA mocny protest – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Według niej Amerykanie nie mieli prawa tego zrobić i stanowi to „akt wrogości wobec Rosji”.
Zostało to zrobione przez ludzi, którzy wcześniej wtargnęli na rosyjskie terytorium, wyłamali drzwi i od tamtej pory zachowują się tam już nie jak włamywacze, ale jak okupanci – grzmiała Zacharowa.
W nocie protestacyjnej wysłanej Amerykanom rosyjska dyplomacja zażądała natychmiastowego powrotu flag na swoje miejsca.
Przypomnijmy, że w ramach dyplomatycznego odwetu władze USA zażądały od Rosji zamknięcia do 1. października trzech znajdujących się na ich terytorium rosyjskich obiektów dyplomatycznych – konsulatu w San Francisco oraz dwóch oddziałów konsularnych: hotelu rosyjskiej ambasady w Waszyngtonie i misji handlowej w Nowym Jorku. Była to reakcja na lipcowe żądanie Kremla, by zredukować liczbę personelu w ambasadzie USA w Moskwie o 750 osób przed 1 września.
Pomimo opuszczenia obiektów przez rosyjskich dyplomatów, wszystkie z nich poza misją w Nowym Jorku pozostają własnością Rosji. – twierdzi TASS.
Kresy.pl / TASS
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!