Moskiewski monitoring wideo umożliwił zidentyfikowanie ponad 90 osób zarażonych koronawirusem, które opuściły miejsce pobytu.

W Moskwie od początku stosowania systemu wideomonitoringu w celu identyfikowania osób nie stosujących się do reguł kwarantanny, ujawniono ponad 90 osób naruszających prawo – powiedział w piątek agencji Interfax Jewgienij Danczikow, naczelnik urzędu kontrolnego w rosyjskiej stolicy. Tylko w ciągu ostatniej doby system wykrył 21 takich przypadków.

Danczikow wyjaśnił, że chodzi o osoby zarażone koronawirusem i odbywające leczenie we własnym domu. Osoby te pisemnie zobowiązywały się do przebywania w izolacji podczas okresu leczenia oraz dwa tygodnie po wyzdrowieniu.  Urzędnik podkreślał, że łamanie tego zobowiązania stwarza zagrożenie dla zdrowia innych ludzi.

Wszystkie osoby złapane przez moskiewski system monitoringu ukarano grzywnami i wysłano na przymusową izolację w podmoskiewskich ośrodkach.

Jak pisaliśmy na początku kwietnia, władze rosyjskiej stolicy postanowiły przyspieszyć wdrażanie systemu rozpoznawania twarzy, tak by móc wykrywać osoby łamiące zasady kwarantanny. Decyzja o uruchomieniu systemu zapadła jeszcze w ubiegłym roku, a w styczniu zakupiono odpowiedni sprzęt. Jego pełne uruchomienie miało zająć kilka tygodni.

System ma rozpoznać człowieka, nawet jeśli 40% twarzy będzie zasłonięta (np. maseczką medyczną). Oprócz tego możliwe będzie monitorowanie zamkniętych obszarów, takich jak parki. System ma mieć możliwość powiadamiania, gdy ktoś będzie do nich wchodził. Kamery mają także zbierać anonimowe statystyki, które pozwolą zidentyfikować miejsca, gdzie przepływ ludzi się nie zmniejszył i przedsięwziąć następnie odpowiednie kroki.

CZYTAJ TAKŻE: Rekordowa liczba nowych zakażeń i zgonów w Rosji

Kresy.pl / Interfax

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply