Rząd Japonii oficjalnie zaprotestował przeciwko zatrzymaniu przez rosyjskich pograniczników statku rybackiego Nr 172 Ejcho-maru.
“Uważamy działania strony rosyjskiej za nie do zaakceptowania” – powiedział w trakcie konferencji prasowej sekretarz generalny gabinetu ministrów Katsunobu Kato. Jak zrelacjonowała w czwartek agencja informacyjna RIA Nowosti japoński urzędnik zażądał natychmiastowego zwolnienia kutra i jego załogi.
Omawiając obecną sytuację Kato stwierdził – “Problemów ze zdrowiem załogi […] nie odnotowano. Są zabezpieczeni wodą pitną i produktami spożywczywmi”.
Jak podaje RIA Nowosti japoński statek rybacki Nr 172 Ejcho-maru został zatrzymany przez żołnierzy Służby Pogranicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa “pod koniec maja”. Według Moskwy japoński statek wpłynął do wyłącznej strefy ekonomicznej i prowadził w jej wodach nielegalny połów.
Sachaliński Wydział FSB poinformował, że załoga Nr 172 Ejcho-maru nie wypełniała poleceń funkcjonariuszy służby, nie chciała się zatrzymać i próbowała uciec rosyjskiemu okrętowi. Według FSB japońscy rybacy mieli wykonywać niebezpieczne manewry grożące zderzeniem. W efekcie rosyjscy pogranicznicy oddali strzały ostrzegawcze po których Japończycy wyłączyli silniki swojej jednostki.
Na pokładzie rosyjscy pogranicznicy znaleźli kraby złowione według nich nielegalnie w rosyjskiej strefie ekonomicznej. Statek został skierowany do portu w Korsakowie na południowym wybrzeżu Sachalinu. Wraz z nim zatrzymano załogę.
Strona japońska odrzuca twierdzenia FSB twierdząc, że rybacy operowali w ramach morskiej strefy ekonomicznej swojej ojczyzny.
Czytaj także: Rosja rozmieści S-400 na Sachalinie
ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!