Na czarnomorskim wybrzeżu rosyjskiego Kraju Krasnodarskiego nadal trwają działania dla usunięcia skutków katastrofy dwóch tankowców w Cieśninie Kerczeńskiej.
Główne skażenie, jak już pisaliśmy, nastąpiło na wybrzeżu w okolicach kurortu Anapa. Poza zbieraniem z plaż plam mazutu, zaszła konieczność ratowania miejscowej fauny. Szczególne zagrożenie plamy mazutu stworzyły dla morskich ptaków. Pracownicy służb podporządkowanych Ministerstwo do Spraw Syutacji Nadzwyczajnych oraz wolontariusze zbierają oklejone mazutem osobniki do specjalnych ośrodków ich mycia.
„W Witaziewie otwarto dodatkowy ośrodek ratowania ptaków. Będą [tam] leczyć ptaki obmyte już z mazutu przed wysłaniem do ogrodów zoologicznych i ośrodków rehabilitacyjnych” – można przeczytać w oświadczeniu władz Kraju Krasnodarskiego przytoczonym w niedzielę przez agencję informacyjną Interfax.
Według sztabu kryzysowego Kraju Krasnodarskiego, do sobotniego wieczoru lekarze weterynarii i wolontariusze uratowali w Anapie 735 ptaków, 676 z nich przekazano w celu dalszej rehabilitacji do ośrodka dla zwierząt w Kraju Stawropolskim.
Nad usuwaniem skutków wycieku substancji ropopochodnej z uszkodzonych tankowców pracuje obecnie 14 statków, które “w przypadku sprzyjających warunków pogodowych będą na bieżąco monitorować sytuację i eliminować z morza zidentyfikowane produkty naftowe”.
Dodatkowo, aby przyspieszyć usuwanie zanieczyszczonego piasku i ziemi, uruchomiono dwa dodatkowe mobilne punkty kontroli masy, a w utylizację zaangażowane są cztery wyspecjalizowane organizacje.
Z kolei służba prasowa władz miejskich Anapy poinformowała o zwiększeniu liczby punktów, w których ogrzać się mogą wolontariusze uczestniczący w akcji oczyszczania. „Mimo deszczowej pogody tysiące wolontariuszy nadal sprzątają obszar przybrzeżny. Dziś udostępniono dla nich sześć dodatkowych punktów odpoczynku i ogrzewania” – podało biuro prasowe magistratu.
15 grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej zatonęły tankowce Wołgonieft 212 i Wołgonieft 239. Zginął jeden członek załogi, resztę ewakuowano. Na skutek uszkodzenia statków doszło do wycieku substancji ropopochodnej – mazutu. Podczas monitoringu pasa przybrzeżnego odkryto później plamy substancji. Produkty naftowe wyrzucone zostały początkowo na brzeg na długości około 35 km – od wsi Wiesiołowka w rejonie tiemriukskim do wsi Błagowieszczeńskaja koło Anapy. Później zanieczyszczenie plaż olejem opałowym rozciągnęło się na długość 54 km wybrzeża Kraju Krasnodarkiego.
Na terenie czterech miejscowości rejonu tiemrukskiego i w Błagowieszczeńskiej wprowadzono stan nadzwyczajny.
interfax.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!