Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były minister energii Krzysztof Tchórzewski uznał, że zapobiegliwi Polacy zdołali się już przygotować do przyszłego sezonu grzewczego.

Tchórzewski udzielił wywiadu “Super Expressowi”. Jego fragmenty przytoczył we wtorek portal Onet. Zapytany o sytuację na rynku węgla w Polsce odpowiedział – “Ja nie przypuszczam, że tutaj duże kłopoty są. W niedzielę byłem w rodzinnej wiosce. Praktycznie jest przekonanie, że każdy gospodarz, jak jest solidny, to już się zaopatrzył i praktycznie nie widać problemów”.

Jaka dodał poseł PiS – “Reszta uzupełnia, robiąc przycinki, przeczyszczenia, obcinając gałęzie w swoich lasach, bo rolnicy jednak posiadają swoje lasy. W tej części wschodniej Polski, z której pochodzę, ja nie widzę jakiegoś wielkiego strachu, że ludzie nie będą mieli czym zimą się ogrzewać”.

Jak informowaliśmy, w ubiegłym tygodniu europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk przyznał, że problemem jest fakt, że zdecydowaliśmy się na embargo na rosyjski węgiel trochę wcześniej niż wprowadziła je Unia Europejska.

Premier Mateusz Morawiecki przyznał wcześniej, że jego rząd nie był jak do tej pory w stanie zapewnić odpowiedniego zaopatrzenia Polaków w węgiel. Według relacji medialnych w rządzie Morawieckiego doszło do konfliktu na tle odpowiedzialności za doprowadzenie do takiej sytuacji na polskim rynku węgla.

Deficyt surowca w Polsce wynika z przedsięwziętej przez obóz Prawa i Sprawiedliwości jeszcze w 2020 r. polityki wygaszania wydobycia węgla w Polsce. Jednocześnie rząd po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę szybko i radykalnie zdecydował o całkowitym wstrzymaniu importu węgla z tej pierwszej, choć to właśnie Rosja była od lat głównym źródłem surowca dla Polski.

Podejmując taką decyzję Morawiecki twierdził, że „Dzisiaj przedstawiamy najbardziej radykalny w Europie plan odejścia od rosyjskich węglowodorów – rosyjskiej ropy, rosyjskiego gazu i rosyjskiego węgla. Ten plan jest potrzebny, żeby w Europie przyszło otrzeźwienie”. Jednocześnie minister klimatu Anna Moskwa oceniała wtedy, że Polska jest już w pełni przygotowana na całkowitą niezależność od rosyjskiego gazu, a także od ropy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zwracaliśmy uwagę, że dziesiątki tysięcy ton węgla, opłaconego już przez polskie firmy, leżą tuż za rosyjską granicą, a straty u importerów sięgają milionów złotych. Importerzy sami popierają sankcje wobec Rosji, lecz krytykują polski rząd za nagłe i chaotyczne wprowadzenie zakazu. Dopytują też, co z rekompensatami, które zostały obiecane przez rząd. Pierwsi z nich rozpoczęli już zwolnienia.

onet.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply