Stolica Łotwy wstrzymuje przyjmowanie uchodźców z Ukrainy

Władze miejskie Rygi ogłosiły, że o ile nie otrzymają dodatkowego wsparcia finansowego zaprzestaną przyjmowania uchodźców z Ukrainy.

Samorząd Rygi nie będzie obsługiwać kolejnych przybywających z Ukrainy uchodźców począwszy od 1 lipca, zapowiedział mer łotewskiej stolicy Mārtiņš Staķis. Podkreślił, że władze Rygi podjęły taką decyzję z powodu bierności kompetentnych ministerstw, jak podał we wtorek portal Mixnews.lv.

Staķis powiedział, że z powodu braku środków finansowych zagrożone są obecnie zakwaterowanie uchodźców oraz praca Centrum Wspierania Ludności Cywilnej Ukrainy działającego w dawnym budynku Politechniki Ryskiej przy Ratuszu.

Mer Rygi wyjaśnił, że od 1 lipca wsparcie państwa na zakwaterowanie uchodźców zostanie znacznie zmniejszone. Od tego dnia będzie to 3,5 euro dziennie, co w warunkach stolicy kraju jest, w ocenie mera, kwotą zbyt mała. Za takie pieniądze nie będzie można utrzymać zakwaterowania uchodźców w obiektach turystycznych. Obecnie około 1800 ukraińskich uchodźców, osiedlonych jest w ryskich hotelach. Staķis twierdził, że zachęcał je, aby nie wypowiadały umów na zakwaterowanie uchodźców.

Według obecnych planów na zakwaterowanie uchodźców w Rydze trzeba będzie przeznaczać 450 tys. euro miesięcznie. 150 tys. euro będzie rekompensować państwo, a gmina musi znaleźć co miesiąc 300 tys. euro. Środki zostaną pobrane z funduszu rezerwowego. Według władz miejskich wystarczy on na dwa miesiące.

Burmistrz Rygi stwierdził również, że obecnie w Rydze przebywa 16,6 tys. uchodźców, czyli o 3 tys. więcej niż wskazano w państwowym planie rozmieszczenia uchodźców. Dlatego Ryga nie będzie już przyjmować nowych uchodźców, jeśli nie otrzyma środków na ich utrzymanie.

Ryskie Centrum Wsparcia Cywilnego Ukrainy zapewnia najbardziej niezbędne usługi państwowe i komunalne: rejestrację, wizy, rozpatruje wnioski o usługi edukacyjne, przekazuje informacje o możliwościach zatrudnienia, usługach medycznych i wsparciu ze strony sektora niepaństwowego. Ponadto ośrodek dodatkowo zorganizował giełdę pracy, zapewnia bezpłatne posiłki, a także dysponuje salą zabaw dla dzieci.

Jak zauważył Stakis na konferencji prasowej, jeśli państwo nie zwróci gminie wydatków na prowadzenie ośrodka dla uchodźców, gmina będzie musiała przenieść ośrodek do innego mniejszego budynku i ewentualnie odmówić szerokiego zakresu usług zapewnianych w jednym miejscu. Mer skarżył się, że rząd nie zrekompensował Rydze 216 tys. euro wydatków na uchodźców z Ukrainy.

Według portalu Mixnews.lv premier Arturs Krišjānis Kariņš polecił kompetentnym resortom o dokonanie oceny wniosku ryskiego samorządu i przedłożenie rządowi projektu decyzji w sprawie przyznania niezbędnych środków, biorąc pod uwagę, że rząd zobowiązał się zwrócić gminom uzasadnione koszty zakwaterowania uchodźców z Ukrainy.

W maju władze Łotwy zdecydowały nie będą przedłużać tymczasowego okresu, w czasie którego uchodźcy z Ukrainy mogli otrzymać na Łotwie darmowe mieszkanie i żywność

mixnews.lv/kresy.pl