Rosyjski kontyngent rozjemczy w Górskim Karabachu potwierdza, że siły azerbejdżańskie przeprowadziły ataki na miejscowych Ormian.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało w środę, że oddziały armii Azerbejdżanu naruszyły zawieszenie broni w rejonie wzgórz Sarybaba. “Rejestruje się zaostrzenie sytuacji w strefie odpowiedzialności kontyngentu” – podało ministerstwo odnosząc się do oddziałów rosyjskich pełniących w Górskim Karabachu funkcję sił rozjemczych.

Jednocześnie Moskwa zapewniła, że “dowództwo rosyjskiego kontyngentu pokojowego podejmuje razem ze stroną azerbejdżańską i ormiańską środki na rzecz stabilizacji sytuacji”.

Jak podaliśmy od 1 sierpnia doszło w Górskim Karabachu do naruszeń porozumienia o zawieszeniu broni. Tego dnia oddziały azerbejdżańskie miały zaatakować stanowiska Ormian. Początkowo Baku zaprzeczało, natomiast dziś Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu opublikowało nagranie ataku drona na jedną z jednostek wojskowych nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu. Azerbajdżanie oskarżają Ormian o wszczęcie eskalacji.

27 września 2020 roku doszło w Górskim Karabachu do eskalacji zbrojnej w postaci pełnowymiarowej wojny. W toku trwających półtora miesiąca walk Ormianie ponieśli militarną klęskę. W nocy z 9 na 10 listopada Armenia przy mediacji Rosji zawarła porozumienie rozejmowe z Azerbejdżanem, które jest gwarantowane przez Moskwę. Zawiera ono decyzje niekorzystne dla Ormian w Górskim Karabachu. Wszystkie rejony wokół regionu, które Ormianie kontrolowali od początku lat 90 przeszły pod kontrolę Baku, tak jak i około jednej trzeciej terytorium samej Republiki Górskiego Karabachu z miastem Szuszą. Na pozostałym terenie jej Ormianie sprawują cywilną administrację, ale kontrolę militarną sprawuje faktycznie kontyngent rosyjskich sił pokojowych, których wprowadzenie zostało zapisane w porozumieniu rozejmowym.

Czytaj także: Krew i ziemia czyli nowa odsłona starego konfliktu

Republika Górskiego Karabachu powstała w wyniku zbrojnego powstania zamieszkujących region Ormian przeciw władzom Azerskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. W latach 1990-1994 w krwawej wojnie Ormianie, przy wsparciu władz Armenii obronili swoją niezależność od Baku, jednak państwowość Republiki Górskiego Karabachu nie jest uznawana przez żadne państwo na świecie. Górski Karabach utrzymuje natomiast ścisłe związki z Armenią, która wspiera go politycznie, militarnie i ekonomicznie. Były prezydent i premier Armenii Serż Sarkisjan wywodzi się Górskiego Karabachu, w czasie wojny o jego niezależność, w latach 1992-1993 był ministrem obrony nieuznawanej republiki. Porozumienie z 9 listopada w praktyce podważyło podmiotowość polityczną republiki.

Czytaj także: Etniczna mina pod Związkiem Radzieckim – źródła wojny w Górskim Karabachu

ria.ru/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply