We francuskim mieście Grenoble już trzecią noc z rzędu trwały zamieszki z udziałem chuliganów z imigranckich gett. Powodem niepokojów jest śmierć dwóch nastolatków, którzy uciekali przed policją. – podaje RFI.

Wybuch przemocy nastąpił w sobotę wieczorem po tym jak dwóch młodych ludzi – 17 i 19-latek – zginęło w wypadku drogowym uciekając przed policją na skradzionym skuterze. Mieszkańcy dzielnicy, z której pochodzili zabici, uznali, że za ich śmierć winę ponosi policja, chociaż złodzieje uciekali bez kasków i uderzyli w autobus. Według władz zabici byli notowani za drobne wykroczenia, a wcześniej jechali skuterem bez świateł, po chodniku i uderzając w lusterka samochodów. Oficjalnie incydent został potraktowany jako wypadek.

Rozwścieczone bandy młodzieży podpalały samochody i obrzucały policję oraz straż pożarną kamieniami, fajerwerkami i koktajlami Mołotowa. Jak podaje RMF FM, z okien bloków, w których mieszka wiele rodzin imigrantów z Afryki, rzucano na funkcjonariuszy cegłami i butelkami z benzyną. W trakcie zamieszek podczas dwóch poprzednich nocy młodzi ludzi próbowali budować barykady a także podpalili budynek należący do rady miasta.

Według policji tylko w nocy z poniedziałku na wtorek w Grenoble spalono 65 samochodów, a także pojemniki na śmieci i inne mienie publiczne. Dwóch funkcjonariuszy oddziałów prewencji odniosło obrażenia, do szpitala trafiła kobieta, której zaszkodził dym. Ranę oka odniósł też 16-latek uczestniczący w zamieszkach. Po tym, jak złożył doniesienie, wszczęto w tej sprawie dochodzenie. Zatrzymano jedną osobę podejrzaną o rzucanie kamieniami.

Jak pisze RFI, wydarzenia w Grenoble przypominają zamieszki, które w 2005 roku wybuchły w całej Francji. Wówczas również zginęło dwóch młodych ludzi, którzy uciekali przed policją.

CZYTAJ TAKŻE: Zamieszki na ulicach francuskich miast po wygraniu mundialu [+VIDEO]

Kresy.pl / RFI / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply