Sąd w Berlinie: Rosja dopuściła się aktu państwowego terroryzmu

Sąd w Berlinie skazał na dożywocie obywatela Rosji za zabójstwo czeczeńskiego separatysty, oskarżając rosyjskie władze o zamówienie tego zamachu. Władze RFN zareagowały wydaleniem dwóch rosyjskich dyplomatów.

Jak podała agencja Reutera, Wyższy Sąd Krajowy w Berlinie skazał w środę na dożywocie Rosjanina Wadima Krasikowa za zabójstwo w 2019 roku w centrum Berlina obywatela Gruzji pochodzenia czeczeńskiego Tornike Changoszwilego (znanego też pod imieniem Zelimchan).

Sędzia Olaf Arnoldi powiedział, że Changoszwili został zabity trzema strzałami z pistoletu Glock w sierpniu 2019 roku w odwecie walkę u boku czeczeńskich separatystów przeciwko Rosji w 2000 roku. Zbrodnię dokonaną przez Krasikowa uznał za „szczególnie poważną”.

Zdaniem sądu zbrodnia została zamówiona przez “organy państwowe rządu Federacji Rosyjskiej”. Sędzia wskazywał, że miesiąc przed zabiciem Changoszwilego Rosja wystawiła Krasikowowi fałszywe dokumenty na nazwisko Wadima Sokołowa – pod takim nazwiskiem egzekutor przyjechał do Berlina.

Sędzia Arnoldi przyznał, że Chanogoszwili był w swoim czasie zabójcą (na co wskazywały rosyjskie władze), ale podkreślał, że od 2008 roku “nie trzymał broni w rękach”.

„To nie był akt samoobrony Rosji. To było i jest niczym innym jak terroryzmem państwowym” – konkludował sędzia.

CZYTAJ TAKŻE: Żona Saakaszwilego okazała się ważnym świadkiem w procesie dot. głośnego zabójstwa w Berlinie

Rosyjskie władze i obrona oskarżonego utrzymywały, że Sokołow to jego prawdziwe nazwisko. Sędzia powiedział, że zdjęcia dostarczone przez ukraińskie władze ze ślubu Krasikowa z Ukrainką, wraz z porównaniem jego tatuaży widocznych na zdjęciach, dowiodły ponad wszelką wątpliwość, że właścicielem fałszywych dokumentów był Krasikow, którego zidentyfikowano jako agenta FSB.

Adwokat podejrzanego, który utrzymuje, że nie jest on Krasikowem, ale Wadimem Sokołowem, inżynierem budowlanym z Petersburga, zapowiedział podjęcie decyzji o apelacji w ciągu tygodnia. Zdaniem adwokata sprawa przeciwko jego klientowi opiera się na domysłach, a nie na dowodach.

Po wydaniu wyroku przez sąd minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock poinformowała, że ​​Niemcy wezwały rosyjskiego ambasadora i przekazały mu decyzję o wydaleniu dwóch dyplomatów z ambasady Rosji w Berlinie.

„To morderstwo, zlecone przez państwo, jest poważnym naruszeniem niemieckiego prawa i suwerenności Niemiec” – powiedziała Baerbock. Według niej morderstwa takie jak na Changoszwilim “poważnie obciążają” stosunki między Niemcami a Rosją.

40-letni Zelimchan Changoszwili został zastrzelony w berlińskim Kleiner Tiergarten park 23 sierpnia 2019 roku. Zabójstwo miało cechy egzekucji. Zabójca zastrzelił ofiarę używając pistoletu z tłumikiem, oddając strzały w głowę i klatkę piersiową. Wkrótce po tym został ujęty. Changoszwili był Gruzinem pochodzenia czeczeńskiego, który walczył z Rosjanami podczas drugiej wojny czeczeńskiej w latach 1999-2009. Potem miał „pracować przeciwko rosyjskim interesom” w Gruzji i na Ukrainie. W tym czasie, parokrotnie próbowano przeprowadzić na niego zamach. Później przybył do Niemiec, gdzie od 2016 roku starał się o azyl, ale jego podanie zostało odrzucone i miał być deportowany.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy wydalają dwóch rosyjskich dyplomatów w związku z zabójstwem obywatela Gruzji w Berlinie

Kresy.pl / reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply