Grupa migrantów, korzystając ze wsparcia tak zwanych “antyfaszystów”, przekroczyła nielegalnie granicę Francji. Francuscy żandarmi nie byli w stanie powstrzymać intruzów.

Do nielegalnego przekroczenie granicy Francji doszło w niedzielę na alpejskiej przełęczy Montgenèvre. Dokonało go około 30 migrantów obstawianych przez ponad stu skrajnie lewicowych działaczy, określających się mianem “antyfaszystów”. Trzon grupy tych ostatnich stanowili prawdopodobnie Włosi.

Próbował ich powstrzymać kordon francuskich żandarmów, ale na widok grupy szybko zaczął się cofać. Ostatecznie żandarmi pojechali swoimi samochodami do pobliskiego Briançon. Funkcjonariusze tłumaczyli się, że było ich zbyt mało by uniemożliwić grupie intruzów naruszenie granicy państwowej.

Radny granicznego departamentu, Arnaud Murgia napisał na swojej stronie na Facebooku, że pod dworcem kolejowym w Briançon doszło do ponownego starcia między funkcjonariuszami, imigrantami i “antyfaszystami”. Ci ostatni obrzucili policjantów kamieniami. Rany odniosło dwóch funkcjonariuszy. Portal Custodela podaje, że francuska policja zdołała jednak zatrzymać “kilka osób” za “asystowanie w zorganizowanej grupie cudzoziemcom przy nieregularnym przekraczaniu granicy”. Portal konkretyzuje informację pisząc o dwóch aresztowanych.

Skrajnie lewicowi działacze proimigracyjni nie ukrywali, że ich działania były odpowiedzią na sobotnią akcję antyimigracyjnego ruchu identytarystów na alpejskiej przełęczy Vallée de la Clarée. Identytaryści rozbili tam obóz by zablokować napływ nielegalnych imigrantów, którzy chętnie wykorzystują tę trasę przy dostać się do Francji.

francetvinfo.fr/custodela.club/twitter.com/facebook.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply