Holenderskie koleje wypłacą odszkodowania Żydom i Romom

Holenderskie koleje państwowe (NS) zobowiązały się do wypłacenia świadczeń pieniężnych osobom, które przeżyły niemieckie represje w czasie drugiej wojny światowej bądź rodzinom zamordowanych przez Niemców.

Holenderskie koleje powołały specjalną komisję, która ma zbadać i określić odpowiedzialność tego podmiotu za masową zagładę organizowaną z pomocą kolei przez Niemców w czasie drugiej wojny światowej. NS określą jaką szkodę ich działalność przyniosła społeczności żydowskiej i cygańskiej, poinformował w środę portal dorzeczy.pl.

 

Holenderskie koleje powołały w tym celu specjalną komisję. Określi ona personalia osób, które poniosły straty. Pieniężne odszkodowania otrzymają Żydzi i Romowie, którzy przeżyli niemieckie represje, lub rodziny tych, którzy zginęli w ludobójstwie organizowanym przez Niemców, w przypadkach, w których czynną rolę odegrali holenderscy kolejarze. Sprawa każdego poszkodowanego będzie rozpatrywana odrębnie.

Media szczują liczbę osób i rodzin, które otrzymają odszkodowania na 5-6 tys. Kwoty odszkodowań mają wynieść 5-15 tys. euro. Komisja NS ma pracować tak szybko, aby wypłaty tych świadczeń rozpoczęły się w sierpniu.

Holandia była państwem neutralnym, ale 10 maja 1940 roku została zaatakowana przez III Rzeszę w ramach jej kampanii przeciwko Francji. 14 maja 1940 Holendrzy ogłosili kapitulację. Holandia została objęta niemiecką okupacją, Niemcy utworzyli w niej administrację cywilną w postaci Komisariatu Rzeszy dla Holenderskich Terytoriów Okupowanych. Działał w nim kolaboracyjny, holenderski Ruch Narodowo-Socjalistycznych (NSB). Jego przedstawiciele byli angażowani do okupacyjnych struktur administracyjnych.

Czytaj także: Anglojęzyczna wikipedia usuwa wzmianki o żydowskim pochodzeniu nazistowskich kolaborantów

dorzeczy.pl/kresy.pl