Minister spraw zagranicznych Francji wypowiedział się w imieniu rządu w sprawie gazociągu Nord Stream 2.
Szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian został w środę zapytany o kwestię ewentualnych dodatkowych sankcji na Nord Stream 2 w związku z uwięzieniem rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, któremu moskiewski sąd odwiesił we wtorek karę pozbawienia wolności. Le Drian podkreślił, że kwestii Nawalnego i kwestii rynku surowców energetycznych nie należy mieszać, jak zrelacjonowała agencja informacyjna Reutera.
Le Drian podkreślił też, że jego państwo nie chce wywierać nacisków na Niemcy w kwestii tego jaką politykę energetyczną powinny one prowadzić, w tym wobec projektu rozbudowy rosyjskiego gazociągu położonego na dnie Morza Bałtyckiego.
Jak pisaliśmy, minister spraw europejskiej Francji Clement Beaune wezwał w poniedziałek Niemcy do porzucenia projektu rozbudowy gazociągu Nord Stream 2. Powiedział, że jego państwo „zawsze” było sceptyczne wobec tego projektu – „w tym kontekście”, jaki stanowią liczne zatrzymania przeciwników rosyjskich władz w czasie niesankcjonowanych zgromadzeń ulicznych.
Wypowiedź Beaune’a padła dzień przed wizytą francuskiego ministra handlu zagranicznego Francka Riestera w Warszawie. Riester przybył by przedstawić Polsce propozycje współpracy w budowie polskiej energetyki jądrowej.
Wypowiedź Beaune’a wywołała natychmiast komentarze czołowych niemieckich środków masowego przekazu, które podkreślały rozejście się stanowiska Berlina i Paryża.
reuters.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!