Minister sprawiedliwości Węgier Judit Varga skomentowała nie przyjęcie przez Trybunał Sprawiedliwości UE skargi wniesionej przez jej państwo.

Varga napisała na Facebooku o skardze jaką Węgry i Polska wniosły do TS UE przeciw mechanizmowi warunkowania wypłat funduszy Unii Europejskiej od przestrzegania przez dane państwo praworządności czy zasad ideologicznych preferowanych przez jej władze.

“Ta decyzja jest żywym dowodem na to, że Bruksela nadużywa swej władzy. Ten wyrok to nowy przykład wywierania presji na naszą ojczyznę za to, że latem przyjęliśmy ustawę o ochronie dzieci” – napisała Varga odnosząc się do ustawy uchwalonej w zeszłym roku przez węgierskie Zgromadzenie Narodowe.

“Bruksela nie chce pogodzić się z tym, by Węgrzy mogli wypowiedzieć swoją opinię w referendum. Biurokratyczna elita nie chce przyjąć wolnej decyzji i opinii Węgrów!” – słowa węgierskiej minister przytoczył w środę portal wPolityce.

Portal zacytował również oświadczenie węgierskiej partii rządzącej Fidesz – “Wyrok na Węgry był napisany w Brukseli już wcześniej, a jego ogłoszenie skoordynowano czasowo z węgierskimi wyborami, chcą w ten sposób dopomóc w zdobyciu władzy lewicy pod przywództwem [Ferenca] Gyurcsanya i [Pétera] Márki-Zaya”. Gyurcsany to były premier i lider Węgierskiej Partii Socjalistycznej, obecnie przewodzący powstałej po rozłamie wśród socjalistów Koalicji Demokratycznej. Márki-Zay to kandydat na premiera wysunięty przez wspólny front węgierskich partii opozycyjnych.

Ustawa, którą w zeszłym roku uchwalił węgierski parlament zakazuje propagowania homoseksualizmu w szkołach, a także propagowania zmiany płci czy twierdzeń, że dzieci są innej płci niż biologiczna. Zajęcia dotyczące spraw płci będą mogli prowadzić w szkole wyłącznie nauczyciele bądź osoby zarejestrowane w specjalnej państwowej ewidencji, co jest odczytywane jako działanie mające nie dopuścić do wkraczania do szkół organizacji LGBT z ich agendą. Promowanie homoseksualizmu lub transseksualizmu wobec nieletnich będzie karane na równi z przedstawianiem im treści pornograficznych.

Ustawa wzbudziła protesty środowiska liberalnych, przeciwko nowemu prawu wystąpiły też zagraniczne korporacje tworzące grupy „WeAreOpen” (wśród nich Prezi i Google), a także Open For Business (w skład której wchodzą m. in. Tesco, Lego, Deutsche Bank, and Facebook).  Szefowa KE twierdziła, że nowe prawo „wykorzystuje ochronę dzieci jako pretekst do dyskryminacji ludzi ze względu na ich orientację seksualną” a premier Holandii Mark Rutte wezwał Budapeszt, aby szanował „unijne wartości” tolerancji lub opuścił UE. KE wszczęła w związku z ustawą postępowanie o naruszenie prawa unijnego przeciwko Węgrom „w związku z naruszeniem praw podstawowych osób LGBTIQ”.

Rząd Węgier rozpisując referendum w sprawie kwestionowanej przez Brukselę ustawy, które odbędzie się 3 kwietnie wraz z wyborami parlamentarnymi.

wpolityce.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply