Włochy: koalicja rządowa na skraju rozpadu

Włoski rząd znalazł się na skraju rozpadu po tym, jak Liga kierowana przez wicepremiera i szefa MSW Matteo Salviniego opowiedziała się za przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi.

Konflikt tlący się od dawna w koalicji prawicowej Ligi i antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S) zaostrzył się po środowym głosowaniu w Senacie nad projektem M5S mającym zablokować budowę kolei szybkich prędkości między Włochami a Francją. Koalicjant Ligi uznał tę budowę za zbyt kosztowną i niepotrzebną. Ugrupowaniu Matteo Salviniego, które popiera dokończenie budowy, udało się przekonać większość senatorów do odrzucenia tego projektu. Jak podaje PAP, zdaniem włoskich mediów po tym głosowaniu napięcia w koalicji “sięgnęły zenitu”.

W czwartek rano media podawały, powołując się na źródła w koalicji, że Salvini zażądał od premiera Contego i szefa M5S Luigiego di Maio wymiany trzech ministrów i generalnej zmiany polityki rządu. Według tych doniesień premier miałby pięć dni na spełnienie tych warunków. Jednak później w czwartek Liga oświadczyła, że nie chodzi jej o rekonstrukcję rządu i w obecnej sytuacji “jedyną alternatywą” są nowe wybory. “Każdy kolejny dzień jest stracony” – oświadczyła partia Salviniego twierdząc, że “nie ma sensu iść naprzód pośród (…) codziennych kłótni”. Jednocześnie zaprzeczono, że Liga zażądała natychmiastowej dymisji premiera.

Ruch Pięciu Gwiazd nazwał stanowisko Ligi “niezrozumiałym”. Według tego ugrupowania Liga powinna “jasno powiedzieć, co chce zrobić”.

Według włoskich mediów w czwartek premier Conte spotkał się z prezydentem Mattarellą. Rozmowa rzekomo nie dotyczyła kryzysu rządowego. Później Salvini i Di Maio odbyli spotkanie z premierem w jego rezydencji.

Ogłoszenie nowych wyborów zależy od prezydenta Mattarelli. W razie upadku obecnego gabinetu prezydent może powierzyć misję nowego rządu innemu politykowi, który musiałby przekonać do siebie większość parlamentarną.

Jak pisze agencja dpa, utworzona w czerwcu 2018 roku koalicja Ligi i M5S była wielokrotnie na krawędzi rozpadu. Obie partie spierały się o wiele spraw, m.in. o autonomię dla regionów czy płacę minimalną.

Obecnie we Włoszech największym poparciem w sondażach cieszy się Liga, na którą chce głosować około 38 proc. Włochów. To dwa razy więcej, niż ugrupowanie to zebrało w zeszłorocznych wyborach.

CZYTAJ TAKŻE: Włochy: Liga Salviniego zdecydowanie wygrywa w wyborach do PE

Kresy.pl / PAP / dpa

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply