Mario Draghi, były szef Europejskiego Banku Centralnego, stanął w piątek na czele nowego włoskiego rządu. Gabinet ma poparcie szerokiej koalicji – od lewicy po prawicową Ligę Matteo Salviniego, która po 1,5-rocznej obecności w opozycji wraca do rządu.

Jak podaje agencja AFP, 73-letni ekonomista i były bankier Mario Draghi stanie na czele nowego rządu, który zastąpi centrolewicową koalicję, która rozpadła się miesiąc temu. Po spotkaniu z prezydentem Sergio Mattarellą i formalnym przyjęcia nominacji, Draghi przedstawił nazwiska swoich ministrów. Według AFP skład jego rządu to mieszanka polityków i technokratów.

Prezydent Sergio Mattarella wyznaczył nowemu rządowi zadanie rozwiązania kryzysu zdrowotnego wywołanego koronawirusem i krachu gospodarczego, który nawiedził kraj.

Powstanie rządu poprzedziły kilkutygodniowe konsultacje, w których prawie wszystkie główne partie poparły Draghiego. Do rządu wejdzie lewica, centrolewicowa Partia Demokratyczna, Italia Viva, Ruch Pięciu Gwiazd a także opozycyjne do tej pory Liga i Forza Italia. Poza koalicją rządzącą pozostanie jedynie prawicowe ugrupowanie Bracia Włosi.

Luigi Di Maio, przywódca Ruchu 5 Gwiazd, pozostanie ministrem spraw zagranicznych. Stanowiska utrzymają także dotychczasowa minister spraw wewnętrznych Luciana Lamorgese, minister zdrowia Roberto Speranza, obrony Lorenzo Guerini oraz kultury Dario Franceschini. Giancarlo Giorgetti, jedna z głównych postaci Ligi, będzie ministrem przemysłu. Andrea Orlando z Partii Demokratycznej zostanie ministrem pracy.

Niektóre kluczowe stanowiska zostały obsadzone “technokratami” takimi jak Daniele Franco, dyrektor generalny Banku Włoch, który został mianowany ministrem finansów oraz Roberto Cingolani, fizyk i ekspert IT, któremu powierzono rolę ministra ds. zielonej transformacji.

Kluczowa dla powołania nowego rządu była czwartkowa decyzja Ruchu 5 Gwiazd, największego ugrupowania w parlamencie, o poparciu Draghiego.

Nowy gabinet zostanie zaprzysiężony w sobotę, co otworzy drogę do debat w obu izbach parlamentu na początku przyszłego tygodnia nad wotum zaufania, które wydaje się formalnością biorąc pod uwagę, jak wiele partii go popiera.

Jak stwierdza agencja Reutera, jednym z powodów, dla których tak wiele partii połączyło siły w rządzącej koalicji, jest chęć wzięcia udziału w wydawaniu 200 miliardów euro, które Włochy mają otrzymać z unijnego funduszu odbudowy.

Kresy.pl / Reuters / The Local / TVN24

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply