Wyborcza porażka bułgarskich nacjonalistów pozbawiła premiera Bojko Borisowa pewnego koalicjanta.

Bułgarska Centralna Komisja Wyborcza podała dokładne wyniki wyborów trzy dni po ich zakończeniu. Jak wynika z liczb podanych na jej stronie internetowej rządząca partia Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB), który poszedł do wyborów wraz ze Związkiem Sił Demokratycznych (SDS) zebrał 26,18 proc. głosów. To o prawie 6 punktów procentowych mniej niż cztery lata temu.

Największym zwycięzcą okazał Slavi Trifonow – gospodarz popularnego programu telewizyjnego oraz piosenkarz. Jego ruch “Jest taki naród” (“Ima takow narod”) zajął drugie miejsce z poparciem 17,66 proc. głosujących. Polityczny debiutant zdołał wyprzedzić postkomunistów z Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BSP), którzy otrzymali jedynie 15,01 proc. głosów. To aż o 12 pkt proc. mniej niż w poprzednich wyborach.

Funkcjonujący od upadku komunizm Ruch na Rzecz Praw i Wolności (DPS) reprezentujący głównie liczną w Bułgarii mniejszość turecką otrzymał poparcie 10,49 proc. głosujących, a więc o ponad 1 pkt proc. więcej niż cztery lata temu.

Na czwartym miejscu znalazła się kolejna nowa partia – Demokratyczna Bułgaria. To jej lider, były minister sprawiedliwości Christo Iwanow zainicjował ubiegłoroczne protesty antyrządowe. Poparcie dla liberałów było dwucyfrowe w Sofii, ale w skali całego kraju wyniosło 9,45 proc. Swoich przedstawicieli wprowadziła do Zgromadzenia Narodowego jeszcze jedna nowa partia “Wstańcie! – mafia precz!” (“Izprawi se! – Mutri wyn!”), którą poparło 4,72 proc. głosujących obywateli (próg wyborczy jest w Bułgarii ustanowiony na poziomie 4 proc.).

Kłopotem dla GERB i premiera Borisowa jest fakt, że pod progiem znaleźli się jego dotychczasowi koalicjanci z Wewnętrznej Macedońskiej Organizacji Rewolucyjnej – Bułgarskiego Ruchu Narodowego (WMRO-BND), na których zagłosowało 3,64 proc. Był to pierwszy samodzielny start wyborczy tej partii. W poprzednich wyborach uzyskała ona 9,07 proc. w koalicji z dwiema innymi nacjonalistycznymi partiami – Narodowym Frontem Ocalenia Bułgarii (NFSB) i Atakiem (“Ataka”). NFBS poszedł do wyborów w koalicji z inną dotychczas parlamentarną partią – Wola i wraz z nią otrzymał 2,37 proc. poparcia. Ataka otrzymała zaledwie 0,49 proc. głosów co może zakończyć historię tej radykalnej w retoryce partii obecnej na parlamentarnej scenie od 2005 r.

Taki wynik głosowania sugeruje, że Borisow może mieć problem z uzyskaniem większość dla przedłużenia swoich rządów, sprawowanych z krótkimi przerwami od 12 lat.

Czytaj także: Bułgaria uwolni się od Bojko Borisowa

results.cik.bg/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply