Relacje między Turcją i Grecją zaogniają się coraz bardziej. Grecy próbują mobilizować międzynarodowe wsparcie przeciwko polityce Ankary.
Rząd Grecji napisał w środę do przywódców ONZ, NATO i Unii Europejskiej, prosząc ich o potępienie „podżegających” wypowiedzi tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Grecja ostrzegła również, że konflikt zbrojny między dwoma narodami nie jest nie do pomyślenia, zrelacjonował w czwartek portal National Interest.
Grecki minister spraw zagranicznych Mikos Dendias, który napisał list, stwierdził, że zachowanie tureckich urzędników było powtórzeniem prowokacyjnego modu operandi Ankary wobec zachodniego sąsiada. Według Dendiasa nie potępiając zachowania Turków “nie doceniając powagi sytuacji na czas, ryzykujemy, że znów będziemy świadkami sytuacji podobnej do tej, która obecnie rozwija się w innej części naszego kontynentu” – portal zacytował treść listu Dendiasa, odnoszącego się wyraźnie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. „To jest coś, czego nikt z nas tak naprawdę nie chciałby zobaczyć” – podkreśla grecki minister.
Grecki minister odnosi się w swoim liście do wypowiedzi prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Na początku tygodnia stwierdził on, że kilka greckich wysp na Morzu Egejskim zostało nielegalnie „zajętych” przez greckich żołnierzy, a także poczynił aluzję o „przybyciu nagle pewnej nocy” na te wyspy.
„Tureckie przywództwo najwyraźniej postanowiło przedstawić przyszłą agresję jako już przygotowaną i, co ważniejsze, jako uzasadnione działanie” – napisał minister spraw zagranicznych Grecji – „O ile nie zobaczymy jej w prawdziwych wymiarach i nie zostaniemy odpowiednio potraktowani przez społeczność międzynarodową, ta turecka postawa grozi destabilizacją naszego szerszego regionu i spowodowaniem konsekwencji, których powagę trudno ocenić”.
List Dendiasa został upubliczniony dzień po tym, gdy podobny list został wystosowany do społeczności międzynarodowej przez władze Turcji. Według nich Grecja działała agresywnie przeciwko tureckim samolotom na spornych obszarach Morza Egejskiego.
W liście tym tureccy urzędnicy stwierdzili, że Grecja rozmieściła na kilka wyspach we wschodniej części Morza Egejskiego swoich żołnierzy. Tym samym, według Ankary, Grecy mieli naruszyć istniejący traktat, w którym wyspy najbardziej wysunięte na wschód Morza Egejskiego, u wybrzeży kontynentalnej Turcji, zostały określona jako strefa zdemilitaryzowana. Ankara twierdziła również, że greccy żołnierze celowali w tureckie samoloty za pomocą systemów rakiet ziemia-powietrze S-300, namierzając samoloty, ale nie wystrzeliwując żadnych pocisków. Greccy urzędnicy zaprzeczyli, że taki incydent miał miejsce.
Chociaż Turcja i Grecja są członkami NATO od 1952 r., oba kraje dzieli kilka sporów politycznych i terytorialnych, sięgających początków współczesnej Republiki Tureckiej w 1923 r. Właśnie obchodzono w niej stulecie wyzwolenia Izmiru z rąk interweniujących po pierwszej wojnie światowej wojsk greckich.
W ostatnich latach Grecja utrzymywała, że posiada prawie wszystkie wyspy na Morzu Egejskim, co daje im kontrolę nad przestrzenią powietrzną nad całym Morzem Egejskim. Turcja odmówia uznania takiego stanowiska.
Ateny wyraziły również frustrację z powodu rzekomej niechęci Ankary do zapobiegania przedostawaniu się migrantów z Bliskiego Wschodu do Grecji. W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat oba kraje co najmniej trzy razy zbliżyły się do wojny, ale międzynarodowe mediacje Stanów Zjednoczonych i innych zachodnich sojuszników obu narodów wielokrotnie rozładowywał wszelkie eskalujące napięcia.
Spór terytorialny pomiędzy Turcją i Grecją ponownie zaostrzył się po wysłaniu w 2020 r. przez Ankarę statku badawczego Oruc Reis w celu zbadania podmorskich złóż surowców surowców w strefie uznanej za grecką sferę ekonomiczną. Od lat tureckie samoloty wojskowe naruszają przestrzeń powietrzną Grecji.
Konflikt narastał od 2019 roku kiedy to pod koniec listopada turecki rząd podpisał z Rządem Jedności Narodowej Libii memorandum w sprawie rozgraniczenia stref na Morzu Śródziemnym, które ignoruje prawa Grecji i Cypru. Porozumienie to już jest egzekwowane prze turecką marynarkę wojenną. Tureckie roszczenia w tym rejonie Morza Śródziemnego zostały odrzucone przez Unię Europejską. Bruksela rozważa nawet zastosowanie sankcji wobec Turków.
nationalinterest.org/kresy.pl
Według kanclerza Niemiec Olafa Scholza, państwa unijne mogą przekazać Ukrainie jeszcze sześć systemów obrony powietrznej Patriot. Nie sprecyzował, które kraje ma na myśli.
Po nieformalnym szczycie Unii Europejskiej w Brukseli kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że przywódcy krajów członkowskich UE planują wysłać Ukrainie siedem dodatkowych systemów obrony powietrznej Patriot. Wśród nich będzie jeden, który niedawno Niemcy obiecali Ukraińcom.
Białorusin organizował nielegalną imigrację i działał w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się tym procederem. Usłyszał 28 zarzutów karnych. Mężczyzna przebywa w areszcie.
Do zatrzymania 46-letniego obywatela Białorusi doszło w maju 2023 roku na terenie Warszawy. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania podejrzanego, funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili i zabezpieczyli 3 telefony komórkowe i 4 aktywne karty SIM, które stanowią dowód w sprawie i służyły do przestępczej działalności mężczyzny. Wobec mężczyzny od maja 2023 roku stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. We wtorek Straż Graniczna poinformowała, że Białorusin usłyszał 28 zarzutów karnych.
Początek sprawy był związany z zatrzymaniem 3 cudzoziemców - obywateli Syrii, przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin w październiku 2022 roku na terenie woj. mazowieckiego. Do zatrzymania doszło w momencie transportu ze wschodniej granicy do Niemiec.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że we współpracy ze Sztabem Generalnym przygotowywany jest program przeszkolenia wojskowego dla młodych, którzy ukończyli szkoły średnie. Szkolenie trwałoby miesiąc i miałoby przygotować do służby w aktywnej rezerwie.
"Przygotowujemy program, wspólnie ze Sztabem Generalnym, przeszkolenia zaraz po szkole średniej" – mówił Kosiniak-Kamysz. "Chciałbym zaprosić młodych ludzi po szkole ponadpodstawowej, zanim pójdą na studia czy do pracy, żeby przyszli na miesiąc przeszkolenia, żebyśmy mogli zaoferować im umiejętność, sprawność" – podkreślił szef MON.
Takie szkolenie miałoby odbywać się w czasie wakacji, które "są często najdłuższymi wakacjami w naszym życiu". Za czas spędzony w koszarach uczestnicy szkolenia dostawaliby uposażenie.
Według strony niemieckiej, podczas wizyty głównodowodzącego niemieckiej armii w Polsce rozmawiano o tym, że „Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO”. Zaznaczono, że był to jeden z priorytetów.
W czwartek z inauguracyjną wizytą do Polski przybył generał Carsten Breuer, inspektor generalny Bundeswehry, czyli głównodowodzący niemieckich sił zbrojnych. Spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem, gen. Wiesławem Kukułą. Obaj generałowie wspólnie złożyli wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Robert Bąkiewicz usłyszał prokuratorski zarzut uszkodzenia zabytku. Chodzi o namalowanie na budynku siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska symbolu Polski Walczącej. Nie przyznał się do zarzuconego mu czynu.
Chodzi o sprawę z 26 stycznia, gdy Robert Bąkiewicz, były prezes Stow. Marsz Niepodległości i szef Rot Niepodległości, opublikował film, na którym maluje na budynku siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska symbol Polski Walczącej. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej prok. Szymon Banna przekazał we wtorek, że w toku śledztwa uzyskano opinię biegłego, z której wynika, że w wyniku zdarzenia doszło do "uszkodzenia" budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska mającego status zabytku.
"Zarzut popełnienia tego przestępstwa usłyszał (...) Robert B., który nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień, deklarując jednocześnie chęć złożenia wyjaśnień po zapoznaniu się z aktami postępowania. Czyn ten jest zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności" - podkreśliła prok. Banna.
Według bliskowschodnich mediów Stany Zjednoczone zatwierdziły potencjalną izraelską operację w Rafah w zamian za to, że państwo żydowskie nie przeprowadzi kontrataków na Iran. (more…)