Turecki minister obrony szuka w Iraku wsparcia w walce z Kurdami

Minister obrony Turcji Hulusi Akar przebywa z wizytą w Iraku gdzie miał rozmawiać o zwalczaniu Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

Akar przybył w poniedziałek do Iraku wraz z szefem Sztabu Generalnego tureckich sił zbrojnych gen. Yasarem Gulerem. Jak podał portal Ahval tureccy prominenci byli witani w Bagdadzie przez miejscową orkiestrę wojskową.

Turcy mieli w Bagdadzie bogaty program wizyty. Spotkali się z prezydentem Iraku Barhamem Salihem, premierem Mustafą al-Kadhimim, ministrem obrony Joumą Anadem oraz ministrem spraw zagranicznych Othmanem al-Ghanmim. Ahval podał, że tematem jaki przyjechała poruszyć turecka delegacja jest walka z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK). “Współpraca i koordynacja przeciwko grupie terrorystycznej PKK odgrywa bardzo ważną rolę. Jesteśmy gotowi na każdą możliwą koordynację z Irakiem” – portal zacytował słowa tureckiego ministra obrony.

Ta lewicowo-nacjonalistyczna organizacja od lat 80 XX wieku prowadzi walkę z władzami Turcji, najpierw wywieszając hasło niepodległego Kurdystanu by potem przejść na pozycje oficjalnie autonomistyczne. PKK używa metod wojny partyzanckiej i zamachów terrorystycznych. Konflikt eskalował po okresie zawieszenia broni w 2015 r. Głównym bastionem PKK pozostają górskie obszary Iraku położone przy granicy z Turcją. Z tego powodu tureckie siły zbrojne wielokrotnie już atakowały pozycje kurdyjskich bojowników na tym obszarze, często bez jakichkolwiek uzgodnień z władzami w Bagdadzie.

“Razem możemy sprostać wyzwaniom w naszym regionie… Możemy uczynić z naszego regionu centrum pokoju i bezpieczeństwa. Szanujemy integralność terytorialną, suwerenność, pokój i dobrobyt Iraku. Jedność polityczna Iraku jest dla nas koniecznością. Jak zawsze mówiliśmy, naszym jedynym celem jest ochrona naszych ludzi i naszych granic, życia w pokoju i dobrobytu w ramach tych granic, przy jednoczesnej obronie naszych praw i interesów” – powiedział Akar na spotkaniu ze swoim irackim odpowiednikiem.

Jak przypomniał cytujący te słowa turecki dziennik “Daily Sabah” iracki premier al-Khadimi gościł w grudniu w Ankarze gdzie spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.

ahvalnews.com/dailysabah.com/kresy.pl