Szef syryjskiego Narodowego Biura Bezpieczeństwa Ali Mamluk oraz wpływowy szef tureckiej Narodowej Organizacji Wywiadu (MIT) Hakan Fidan spotkali się w Moskwie na “trójstronnym spotkaniu”.

Spotkanie było “trójstronne” bowiem jak twierdzi syryjska agencja SANA, która napisała o nim w poniedziałek późnym wieczorem, w spotkaniu brali udział także “rosyjscy urzędnicy”. To pierwsze tego rodzaju ujawnione spotkanie od czasu wybuchu wojny w Syrii, w której Turcja zdecydowanie poparła ugrupowania antyrządowe i przez lata oficjalnie wzywała do obalenia syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada.

SANA twierdzi, że gen. Mamluk wezwał w czasie spotkania swojego tureckiego rozmówcę do “pełnego przestrzegania suwerenności Syryjskiej Republiki Arabskiej, jej niepodległości i integralności terytorialnej, a także natychmiastowego i pełnego wycofania się z całego terytorium Syrii”. Szef syryjskiej służby bezpieczeństwa powołał się przy tym na ustalenia z Soczi z września 2018 r., które zakładają odblokowanie autostrad Latakia-Aleppo i Aleppo-Hama oraz wycofanie tureckiego ciężkiego sprzętu wojskowego z prowincji Idlib.

Mamluk miał zdeklarować, że syryjska armia będzie kontynuować ofensywę w tej ostatniej prowincji kontrolowanej w większości przez arabskie ugrupowania antyrządowe aż do jej pełnego wyzwolenia. Jednak amerykańska agencja informacyjna Reuters powołując się na anonimowego tureckiego urzędnika twierdzi, że szefowie specsłużb mogli rozmawiać o wspólnej akcji sił syryjskich i tureckich przeciw kurdyjskim Ludowym Oddziałom Obrony (YPG), które ciągle kontrolują regiony południowo-wschodniej Syrii na wschód od Eufratu gdzie znajdują się również Amerykanie okupujący ważne syryjskie złoża ropy naftowej.

Turcja kwalifikuje syryjskich Kurdów jako swojego głównego przeciwnika i podejmowała przeciw nim już kilka ofensyw, ostatnią w październiku, która doprowadziła do zajęcia całego pogranicznego pasa obszaru syryjskich prowincji Rakka i Hasaka. Jednak Ankara nadal wspiera islamistyczne ugrupowania w Idlib, przeciw którym ofensywę prowadzą właśnie syryjskie oddziały rządowe wspierane przez Rosjan.

Trójstronne spotkanie w Moskwie jest kolejnym przykładem koordynowania działań rosyjskich i tureckich przy moderowaniu konfliktów w świecie arabskim. Moskwa i Ankara przeforsowały zawieszenie broni w Libii, które obowiązuje od niedzieli.

sana.sy/reuters.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply