Na jaw wyszło nagranie wideo ilustrujące gwałt izraelskich żołnierzy na zatrzymanym Palestyńczyku, do jakiego doszło w ośrodku zatrzymań Sde Tejman na pustyni Negew.

Porażającą zawartość nagrania wideo, wyamitowanego przez Channel 12, opisała jeszcze 9 sierpnia Al Jazeera. Widać na nim, jak jeden więzień jest wybierany z większej grupy Palestyńczyków leżących na ziemi w obozie Sde Tejman. Następnie ofiara jest eskortowana do ściany, gdzie strażnicy, używając tarcz, aby ukryć swoją tożsamość przed kamerą, kolejno go gwałcą prętem. Główne media izraelskie i politycy nie podważają autentyczności nagrania.

Zgwałconym był zatrzymany kilka tygodni wcześniej członek służby policyjnej w Strefie Gazy, która została utworzona przez kontrolujący palestyńską eksklawę od lat Hamas. Gwałt był tak brutalny, że Palestyńczyk trafił do szpitala.

Al Jazeera przytacza informacje, że jeszcze 29 lipca w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa zatrzymanych zostało 10 izraelskich żołnierzy. Należą do oddziału “Siły 100”, odpowiedzialnego za strzeżenie ośrodka zatrzymań Sde Tejman. Dzień później prokurator wojskowy zadecydował o zwolnieniu z aresztu trzech z 10 zatrzymanych. Potem wypuszczono jeszcze dwóch. We wtorek pięciu zatrzymany zostało skierowanych do aresztu domowego, podał “Times of Israel”.

Według sił zbrojnych Izraela żołnierze byli podejrzani o sodomię w stopniu kwalifikowanym w sposób równoważny gwałtowi, spowodowanie obrażeń ciała, znęcanie się oraz zachowanie niegodne żołnierza. Niektórzy z nich są również podejrzewani o napaść i utrudnianie pracy urzędnikom państwowym.

Choć część izraelskich mediów wyraża krytykę, inne są powody poruszenia izraelskiego ministra finansów Bezalela Smotricza, który ze główne przestępstwo uznał fakt wycieku nagrania z monitoringu jednostki wojskowej, jak podkreśliła Al Jazeera. Jeszcze dalej poszedł minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gewir, który argumentował, że każde działanie – nawet gwałt zbiorowy – jest dopuszczalne, jeśli jest podejmowane dla bezpieczeństwa Izraela.

Jeszcze 29 lipca tłum izraelskich nacjonalistów wdarł się na teren ośrodka Sde Tejman, chcąć w ten sposób uwolnić zatrzymanych. W kolejnych dniach odbyły się manifestacje poparcia dla podejrzanych żołnierzy. Założyli oni swoje stowarzyszenia – “Strzegąc żołnierzy”.

Liczbę Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach szacuje się na około 9 920. 3432 z nich przebywa w aresztach i więzieniach tylko na podstawie decyzji administracyjnej, bez wyroku sądu.

aljazeera.com/timesofisrael.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply