W poniedziałek wieczorem doszło do kolejnego ataku sił izraelskich na Syrię. Tym razem celem było położone na północy Aleppo już poważnie zniszczone przez wojnę.
Według syryjskich źródeł ataku izraelskie pociski rakietowe uderzyły w obszar portlu lotniczego w Aleppo. “Około godz. 11.35 [czasu miejscowego], Izraelczycy dokonali agresji powietrznej przy użyciu serii pocisków zmierzających na południowo-wschodnie Aleppo, biorących na cel jego port lotniczy i kilka punktów w okolicy” – poinformowała syryjska agencja SANA.
Powołująca się na źródło w syryjskiej armii agencja twierdzi, że na skutek ataku zginął jeden miejscowy żołnierz, a pięciu zostało rannych. Atak spowodował również wstrzymanie działania portu lotniczego obsługującego niegdyś największe miasto Syrii i jej centrum ekonomiczne, które jednak doznało znacznych zniszczeń na skutek działań wojennych w latach 2012-2016.
Ataki potwietdziła także emigracyjna organizacja bazująca w Londynie – Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Twierdzi ono, że celem izraelskiego ataku był nie tylko cywilny port lotniczy, ale również lotnisko wojskowe Najrab. Organizacja twierdzi, że ostrzał rakietowy wyrządził znaczne szkody materialne, jak przytoczył portal telewizji TVN.
Telewizja ta twierdzi, za źródłami amerykańskimi, że Izrael atakując terytorium i instalacje Syrii brał na cel Irańczyków operujących w tym państwie
Irańczycy są obecnie w Syrii od dekady. Wsparcie materiałowe, kadrowe i operacyjne Teheranu, realizowane przede wszystkim za pośrednictwem Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, walnie przyczyniło się do zwycięstwa władz Syrii z antyrządowymi ugrupowaniami zbrojnymi, jakie operowały w tym kraju ze wsparciem mocarstw zachodnich i arabskich od 2011. Izrael również wspierał niektóre te ugrupowania, asystując nawet islamistycznym ugrupowaniom zbrojnych walczącym z jej władzami w regionie sąsiadującym z okupowanymi Wzgórzami Golan.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!