Według doniesień egipskich mediów dwóch Izraelczyków i obywatel Egiptu zginęło w wyniku zamachu w Aleksandrii.

Informację taką podaje katarska Al Jazeera. Powołuje się przy tym na telewizję Extra News, którą określa jako powiązaną z egipskimi służbami bezpieczeństwa. Według niej zamach został przeprowadzony przez miejscowego policjanta pod tak zwaną kolumna Pompejusza. Oprócz trzech zabitych jednak osoba odniosła rany.

Także izraelski serwis ratowniczy Zaka potwierdził śmierć dwóch Izraelczyków w Aleksandrii. Sprawca miał zostać zatrzymany.

Do zamachu doszło w kontekście intensywnych walki izraelsko-palestyński.

W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem.

Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii. Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania sugerują, że w ręce Hamasu mógł dostać się m.in. izraelski generał Nimrod Aloni. Był dowódcą izraelskiej Dywizji Gazy do sierpnia 2022 r. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania, które mają przedstawiać osoby wywożone do Strefy Gazy. Trudno określić jaka część z nich to wojskowi, bowiem bojownicy nakazują ujętym żołnierzom ściągać mundury. Niepotwierdzone doniesienia mówiły w sobotę o 52 ujętych osobach.

Izraelskie wojsko potwierdziło, że w sobotnim ataku Hamasu na południowy Izrael zginęło już co najmniej 200 osób, żołnierzy i cywilów, a ponad 1100 osób zostało rannych (prawie 20 w stanie krytycznym, 200 w ciężkim). To dane z soboty około 20:30 czasu polskiego.

Natomiast według izraelskiej armii zdołała ona wyeliminować już ponad 400 palestyńskich bojowników. Palestyńczycy oszacowali liczbę swoich zabitych na 313, a rannych na 1990.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply