Odbyła się telefoniczna rozmowa prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. – poinformowała w sobotę służba prasowa białoruskiego prezydenta.
Strona białoruska podała jedynie, że rozmowa obu przywódców dotyczyła sytuacji „na Białorusi i wokół niej”. Więcej podał Kreml informując, że Łukaszenko „poinformował o sytuacji na Białorusi po wyborach prezydenckich”.
Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:
„Obie strony wyraziły przekonanie, że wszystkie pojawiające się problemy zostaną wkrótce rozwiązane. Najważniejsze, aby tych problemów nie wykorzystywały siły destrukcyjne, które chcą zaszkodzić wzajemnie korzystnej współpracy obu krajów w ramach Państwa Związkowego” – brzmiał komunikat służby prasowej Władimira Putina.
Putin i Łukaszenko pozytywnie ocenili współpracę obu krajów podczas przekazania Rosji 32 Rosjan zatrzymanych na Białorusi pod koniec lipca i uzgodnili kontynuowanie regularnych kontaktów na różnych szczeblach.
Jeszcze przed rozmową Łukaszenko mówił, że musi porozmawiać z Putinem, ponieważ, jak ocenił, obecne wydarzenia „to nie tylko zagrożenie dla Białorusi”.
„Chcę powiedzieć, że obrona dzisiaj Białorusi to co najmniej obrona całej naszej przestrzeni, Państwa Związkowego i przykład dla innych. Jeśli Białorusini zawiodą, ta fala potoczy się tam. Dlatego tak bardzo się nas uczepili” – mówił Łukaszenko cytowany przez portal Tut.by.
Tut.by podaje, że na Białorusi siódmy dzień z rzędu trwają protesty przeciwko domniemanemu sfałszowaniu wyborów prezydenckich. W Mińsku dziesiątki tysięcy ludzi przyszło na miejsce, gdzie zginął Aleksandr Trajkowski. Około 5 tys. osób przyszło na wiec z Grodnie. Do mniejszych zgromadzeń doszło także w Homlu, Witebsku, Brześciu, Nowopołocku, Mozyrzu i Lidzie. Nie ma doniesień o interwencjach sił bezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE: Łukaszenko: jak już człowiek upadł i leży, nie trzeba go bić
Kresy.pl / tut.by
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!