Łukaszenko dopuścił możliwość ogłoszenia amnestii dla opozycjonistów

Amnestia jest dopuszczalna tylko wobec tych, którzy “rzeczywiście na nią zasługują” – uważa Aleksandr Łukaszenko.

Nieuznawany przez państwa zachodnie prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko wziął we wtorek udział w naradzie z urzędnikami poświęconej m.in. kwestii amnestii. Jak podaje białoruska państwowa agencja prasowa Biełta, białoruski przywódca zasugerował, by ogłosić ją z okazji Dnia Jedności Narodowej, obchodzonego na Białorusi 17 września, czyli w rocznicę sowieckiego ataku na Polskę w 1939 roku.

Łukaszenko zauważył, że wśród skazanych w związku z wydarzeniami w 2020 roku są  osoby, które “przypadkowo się potknęły, popełniły przestępstwa przez nieostrożność” a także takie, które dopuściły się “drobnych przestępstw, w tym akcji o charakterze protestacyjnym”.

“W ciągu ostatnich dwóch lat wszyscy stali się mądrzejsi” – stwierdził Łukaszenko proponując omówienie kręgu osób, którym będzie przysługiwała amnestia.

Białoruski przywódca zaznaczył, że nie można “wypuszczać wszystkich na lewo i na prawo”.

“Kto powinien siedzieć w więzieniu, ten powinien siedzieć” – mówił. Jego zdaniem amnestię można dopuścić wyłącznie wobec tych,  którzy “rzeczywiście na nią zasługują”.

“Bandyci i ekstremiści nie należą do tej grupy! Zwłaszcza ci, którzy próbowali wykoleić nasze pociągi, przygotowywali akty terrorystyczne i próbowali zabić naszych obywateli” – zastrzegł Łukaszenko.

Masowe protesty na Białorusi wybuchły po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia 2020 roku. Według oficjalnych danych wygrał je z wielką przewagą rządzący krajem od 26 lat Aleksandr Łukaszenko. Oficjalne wyniki  zostały zakwestionowane przez jego przeciwników jako sfałszowane. W ciągu kilku miesięcy na Białorusi dochodziło do regularnych protestów przyjmujących czasem masowe rozmiary. Siły bezpieczeństwa starały się rozpędzać zgromadzenia a ich uczestników zatrzymywać. Wraz z nadejściem zimy siła protestów znacznie osłabła. Wielu uczestników protestów trafiło do aresztów i więzień. Według białoruskiego centrum obrony praw człowieka Wiasna na Białorusi obecnie jest 1322 więźniów politycznych.

Kresy.pl / belta.by