Przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenko podjął decyzję o ułaskawieniu skazanego na karę śmierci obywatela Niemiec, którego białoruski sąd uznał za winnego wysadzenia linii kolejowej na zlecenie ukaińskiej specsłużby.
Łukaszenko podjął taką decyzję po tym, gdy skazany Rico Krieger skierował do niego prośbę o ułaskawienie. Wiadomo, że przywódca omawiał jego sprawę jeszcze 30 czerwca, kiedy miał konferować z osobami zaangażowanymi w postępowanie karne i wysłuchać ich informacji. Piszący o sprawie emigracyjny portal Zerkalo przypomniał, że zgodnie z białoruskimi regułami, w przypadku ułaskawienia skazanego na karę śmierci jego kara zamieniana jest na dożywotnie więzienie.
Według białoruskich śledczych Krieger wjechał na Białoruś jako turysta 2 października 2023 r. mając przy sobie dron. 4 października przeprowadził w Osipowiczach rekonesans, sfotografował teren jednostki wojskowej 97 115, sprzęt wojskowy, następnego dnia – odcinek torów kolejowych, wagony, platformę załadunkowo-rozładunkową w pobliżu stacji kolejowej Ozieriszcze oraz przesłał dane przedstawicielowi ukraińskiego wywiadu. Następnie miał podjąć z wcześniej przygotowanej skrytki ładunek wybuchowy i umieścił go pod torami koło Ozieriszcz. Linię ta od lat wykorzystywana jest przez logistykę amii białoruskiej i rosyjskiej.
W pobliżu stacji zlokalizowane są 120. Brygada Zmechanizowana i 127. Brygada Łączności, a także 56. Pułk Łączności sił zbrojnych Białorusi.
Wybuch ładunku podłożonego przez Kriegera, do którego doszło 5 października około północy, zniszczył podkłady, przesunął szyny oraz rozbił warstwę tłucznia pod torami. 6 października linią kolejową miał być transportowany sprzęt wojskowy na ćwiczenia.
Ujęty Krieger usłyszał zarzuty przeprowadzenia aktu terrorystycznego, uczestnictwa w organizacji ekstremistycznej, najemnictwa, działalności agenturalnej, nielegalnego używania środków wybuchowych, zakłócenia transportu lub uszkodzenia jego środków. Pierwsze posiedzenie sądu w sprawie Kriegera odbyło się 6 czerwca bieżącego roku. Wyrok śmierci Niemiec usłyszał jeszcze pod koniec tegoż miesiąca, co ogłoszono jednak dopiero w lipcu.
Na profilu LinkedIn Rico Kriegera jako jego ostatnie miejsce zatrudnienia wpisany jest Niemiecki Czerwony Krzyż. Pracuje tam od 2021 roku na stanowisku technika ratownictwa medycznego. Wcześniej był pielęgniarzem domowym. Jednak z profilu wyniika, od 2014 do 2017 roku Rico Krieger był ochroniarzem w ambasadzie USA w Berlinie.
Opozycyjna organizacja białoruska “Wiasna” twierdziło, że sprawa łączy się z pułkiem im. Konstantego Kalinowskiego – jednostki sił zbrojnych Ukrainy złożonej z białoruskich emigrantów – przeciwników jej obecnych władz, deklarujących zbrojne ich obalenie po zakończeniu wojny na Ukrainie. Sam pułk im. Kalinowskiego zdecydowanie zaprzeczył związkom z Kriegerem.
zerkalo.io/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!