Polski dezerter Emil Cz. złożył wniosek o przyznanie mu na Białorusi statusu uchodźcy.

Departament Obywatelstwa i Migracji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Białorusi przyjął wniosek polskiego dezertera Emila Cz. o przyznanie statusu uchodźcy – poinformował w poniedziałek portal Zerkalo.

Dyrektor departamentu Aleksiej Biegun przekazał, że wniosek Emila Cz. przekazały do MSW białoruskie służby graniczne. Wniosek został przyjęty do rozpatrzenia. Biegun dodał, że termin rozpatrzenia takich wniosków, zgodnie z prawem, wynosi do sześciu miesięcy, z możliwością przedłużenia o kolejne trzy miesiące.

W uzyskaniu statusu uchodźcy Emilowi Cz. pomocy udziela prołukaszenkowskie Centrum “Sistiemnaja Prawozaszczita”.

Emil Cz. zostanie także przesłuchany w związku z wypowiedziami, których udzielił białoruskim państwowym mediom. Chodzi o jego wypowiedzi na temat rzekomych zbrodni, jakich mieli dopuszczać się polscy mundurowi na migrantach i udzielających im pomocy wolontariuszach.

W wywiadzie dla państwowego białoruskiego kanału telewizyjnego “Biełaruś 1” polski dezerter twierdził, że nie tylko widział takie zabójstwa, ale także sam ich dokonywał.

Jak podawaliśmy, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że Emil Cz. oskarżający w białoruskich mediach polskich mundurowych o strzelanie do migrantów i wolontariuszy, jest dezerterem z Wojska Polskiego. Jego dowódcy zostali odwołani. Według Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego Emil Cz. zdezerterował i przeszedł na białoruską stronę.

Emil Cz. to polski żołnierz z 11 Mazurskiego Pułku Artylerii, który pełnił służbę w rejonie granicy z Białorusią. W ubiegłym tygodniu zbiegł na Białoruś i według białoruskich mediów poprosił o azyl polityczny „w związku z brakiem zgody na prowadzoną przez Polskę politykę odnośnie kryzysu migracyjnego i praktykę nieludzkiego traktowania uchodźców”. Państwowe media białoruskie zaprezentowały jego wypowiedzi, w których mówił o tym, jakoby polscy żołnierze i funkcjonariusze strzeżący granicy z Białorusią, strzelali do nielegalnych imigrantów i pomagających im wolontariuszy.

Minister obrony Mariusz Błaszczak zamieścił w tej sprawie wpis na Twitterze: Żołnierz, który wczoraj zaginął miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę. Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada”.

Kresy.pl / reform.by / news-zerkalo-io

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply