Białoruscy funkcjonariusze odkryli i rozbili siatkę prowadzącą nielegalne operacje walutowe i finansowe utrzymywaną przez przybyszów z Azji Środkowej.

“W gmachu w centrum Mińska funkcjonariusze zatrzymali “chawałodarów”. To przybysze z państw Azji Centralnej, ale od dawna mieszkający na Białorusi. Przy ich pomocy nielegalnie przekazywano duże sumy pieniędzy. Chodzi o siedmiocyfrowe liczby” – cytuje portal informacyjny Tut.by, powołując się na anonimowe źródło w białoruskich organach ścigania. Portal nie konkretyzuje jak wielu przestępców ujęto

“Chawała” to system nieksięgowanych operacji walutowych i finansowych, opracowany jeszcze w średniowieczu przez ludy w Azji Centralnej i na Bliskim Wschodzie. W ramach “chawały” nie występuje żadna dokumentacja, a system ten opiera się wyłącznie do zaufaniu poszczególnych ludzi. Często “chawała” służy praniu brudnych pieniędzy, przekazywaniu środków przez nielegalnych imigrantów, bądź finansowaniu działań terrorystycznych.

Głównymi brokerami tego systemu, organizującymi przepływ kapitału między różnymi państwami są tak zwani “chawałodarzy”. W praktyce pieniądze nie przepływają fizycznie między krajami. Korzystający z usług “chaławodara” odbiera od niego specjalny kod (czasem może być to kod konta bankowego), na podstawie którego, jego kontrahent może uzyskać równowartość przekazanych pieniędzy od innego członka “chawały” w innym państwie.

Takie operacje pozwalają przekazać znaczne sumy pieniędzy w czasie nie dłuższym niż 48 godzin. Jednocześnie pozostają one całkowicie niewidoczne dla administracji skarbowej poszczególnych państw.

Czytaj także: Polski paralotniarz wleciał na Białoruś

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply