Jeszcze nigdy Korea Północna nie odpaliła tak wiele zaawansowanych rakiet w czasie jednej próby.
W czwartek siły Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej wystrzeliły ponad 20 pocisków rakietowych. Jeden z nich spadł u wybrzeżu Korei Południowej co skłoniło ją do przeprowadzenia własnego testowego wystrzelenia rakiety powietrze-ziemia, zrelacjonował portal telewizji Al Jazeera.
Władze Japonii twierdziły, że północnokoreański pocisk przeleciał nad jej terytorium, co spowodowało ogłoszenie regionalnych alarmów, które ogłoszono w prefekturach Miyagi, Yamagata i Niigata, polecając ich mieszkańcom schronienie się w budynkach firmowych lub pod ziemią. Wstrzymano kursowanie pociągów dużej prędkości w tych regionach.
Potem jednak poinformowały, że rakieta nie wleciała w przestrzeń powietrzną Japonii. Jej premier Fumio Kishida powiedział, że pierwszą z wystrzelonych rakiet mógł być pocisk balistyczny o zasięgu międzykontynentalnym. „Powtarzające się odpalanie rakiet przez Koreę Północną są skandalem i absolutnie nie do wybaczenia” – stwierdził Kishida.
„Działanie to podkreśla potrzebę pełnego wdrożenia [przez Koreę Północną] rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, które mają na celu zakazanie [Korei Północnej] pozyskiwania technologii i materiałów potrzebnych do przeprowadzenia tych destabilizujących testów” – przekazał w oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu USA.
KRLD wystrzeliła już w tym roku łącznie 41 rakiet. To rekordowa liczba. Wcześniej rekordowym był rok 2017, kiedy to północni Koreańczycy wystrzelili 25 pocisków. Ostatnio, w październiku testowała pocisków manewrujących dalekiego zasięgu.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!