Elizabeth Warren jest kolejną osobą ubiegającą się o nominację prezydencką Partii Demokratycznej, która zrezygnowała z udziału w prawyborach po tzw. Superwtorku. Jak podaje agencja AP, w czwartek senator z Massachusetts ogłosiła rezygnację z ubiegania się prezydenturę w USA.
Rezygnacja Warren oznacza, że w boju o nominację Demokratów liczą się już tylko Joe Biden i Bernie Sanders. Pierwszy z nich zgromadził dotychczas 596 delegatów a drugi 531. Kandydaci, którzy pozostali na placu boju, nie zdobyli żadnych delegatów, bądź mają tylko jednego, jak Tulsi Gabbard. Do zdobycia nominacji potrzeba 1991 głosów delegatów.
Wycofując się Warren nie poparła żadnego z pozostałych kandydatów. Według AP powołującej się na osoby z jej otoczenia, Warren wciąż zastanawia się, na kogo przerzucić swoje poparcie.
Jak pisze AP, Elizabeth Warren przystępując do kampanii miała wszelkie widoki na końcowy sukces. Sprzyjały jej sondaże, sukcesy w gromadzeniu funduszy na kampanię oraz poparcie działaczy w terenie. Nie przełożyło się to jednak na wyniki w prawyborach. Poparcie sondażowe zaczęło jej spadać po serii debat, w których wielokrotnie odmawiała odpowiedzi na bezpośrednie pytania dotyczące tego, czy podniesie podatki klasie średniej, aby zapłacić za proponowany przez nią oraz przez Sandersa program opieki medycznej Medicare for All. Gdy wycofała pełne poparcie dla tego programu, było już za późno. Ponadto Biden i inni kandydaci wykorzystali to zarzucając jej zmienność poglądów.
Warren nie zdołała wygrać prawyborów w żadnym ze stanów. Przegrała nawet w swoim Massachusetts, gdzie uplasowała się za Bidenem i Sandersem. „Cóż, teraz może po prostu usiąść sobie z mężem i napić się przyjemnego, zimnego piwa” – skomentował jej przegraną podczas Superwtorku Donald Trump, który nazywa Warren “Pocahontas” z powodu jej indiańskich korzeni.
Jak pisaliśmy, wcześniej z prawyborów Demokratów wycofali się Pete Buttigieg, Amy Klobuchar oraz Michael Bloomberg.
Kresy.pl / AP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!