Prezydent Donald Trump potwierdził, że przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybędzie do Białego Domu w piątek, aby podpisać umowę o eksploatacji zasobów naturalnych Ukrainy.

„Bardzo dobrze nam idzie z Rosją i Ukrainą. Prezydent Zełenski przyjedzie w piątek. To już potwierdzone i podpiszemy umowę” — powiedział Trump, jak podała w środę popołudniu telewizja CNN. Prezydent USA dziękował sekretarzowi skarbu Scottowi Bessentowi i sekretarzowi handlu Howardowi Lutnickowi za współpracę. Bessent jako pierwszy ruszył 12 lutego do Kijowa, by przedstawić władzom Ukrainy amerykańskie propozycje.

Jak powiedział Trump – „Udało nam się zawrzeć umowę, w ramach której odzyskamy nasze pieniądze i w przyszłości dostaniemy dużo pieniędzy, i myślę, że to słuszne”.

Nowy prezydent USA ocenił, że jego administracja jest „zadowolona” z umowy, która może przyznać Stanom Zjednoczonym dostęp do ukraińskich minerałów ziem rzadkich w ramach szerszych negocjacji mających na celu zakończenie rosyjskiej inwazji, a także udział Stanów Zjednoczonych w funduszu odbudowy Ukrainy.

Według medialnych przecieków Waszyngton zażądał od Ukrainy utworzenia specjalnego funduszu zarządzającego jej zasobami naturalnymi. Fundusz ten miałby znaleźć się pod pełną kontrolą amerykańską, a Ukraina miałaby przeznaczyć na jego rzecz 500 miliardów dolarów z przychodów uzyskanych z wydobycia surowców mineralnych.

Część mediów twierdzi, że dodatkowo Amerykanie domagali się prawa pierwokupu do licencji na eksploatację nowo odkrytych złóż strategicznych surowców oraz zarządu nad wybranymi elementami ukraińskiej infrastruktury portowej i energetycznej.

Według środowych doniesień medialnych fundusz, na który będą spływać zyski z ukraińskich kopalin będzie miał mniejszą wartość, połowę udziałów będą w nim mieli Ukraińcy, a ich państwo otrzyma amerykańską pomoc wojskową o wartości 350 miliardów dolarów

cnn.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz