Zespół technologiczny DOGE Elona Muska używa sztucznej inteligencji do monitorowania komunikacji co najmniej jednej agencji federalnej pod kątem wrogości wobec prezydenta USA Donalda Trumpa – poinformował we wtorek Reuters

Komórką, w której wprowadzono AI do śledzenia wewnętrznej komunikacji, jest Agencja Ochrony Środowiska (EPA), o czym zostali poinformowani menadżerowie przez zespół Elona Muska. Sztuczna inteligencja ma monitorować pracowników przez aplikacje takie jak Microsoft Teams, żeby weryfikować język uważany za wrogi i wobec Trumpa lub Muska.

Musk, jak zdradza źródło, wdrożył też chatbota Grok, konkurencyjnego bota wobec ChatGPT, jako część swojej pracy nad cięciami w rządzie federalnym.

Źródło podaje, że Musk lub administracja Trumpa mogą wykorzystać informacje zebrane za pomocą AI do realizacji własnych interesów lub do osiągania celów politycznych.

EPA w oświadczeniu przekazała, że rozważa użycie AI do zwiększenia efektywności administracyjnej, jednak nie wykorzystuje jej obecnie do podejmowania decyzji personalnych. Nie odniesiono się do kwestii monitorowania pracowników. Zespół DOGE wykorzystuje także aplikację Signal, co może naruszać federalne przepisy dotyczące przechowywania dokumentacji – wiadomości w Signal mogą być automatycznie usuwane, co podważa wymogi transparentności.

Reuters pisze, że o problemie zostali już poinformowani niektórzy członkowie rządu USA przez urzędników administracji Trumpa. Alarmują oni, że nadzór przy pomocy AI oznaczałby niepokojące wykorzystanie technologii do identyfikacji przejawów nielojalności wobec prezydenta USA.

Według dokumentów sądowych, działania DOGE obejmują również ograniczanie dostępu do zasobów cyfrowych w kluczowych agencjach, takich jak Biuro Zarządzania Personelem (OPM). Od końca stycznia ponad 100 techników tej instytucji straciło dostęp do systemów, które przechowują dane milionów obecnych i byłych pracowników federalnych.

31 marca prezydent Donald Trump napomknął, że Elon Musk być może będzie musiał wrócić do skoncentrowania się na zarządzaniu swoimi firmami, bo działalność Departamentu Efektywności Rządu (DOGE), którego działalność multimiliarder koordynuje, zostanie zakończona po zwolnieniu kilkudziesięciu tysięcy pracowników administracji rządowej.

Znany z krytycznego nastawienia do administracji Trumpa i Muska Politico ocenia, że ma to być skutkiem „chaosu i zamieszania” wywołanego według portalu przez działalność DOGE, ale też problemami koncernu Tesla, odnotowującego spadek kursu akcji. W pierwszym kwartale giełdowy kurs Tesli spadł o 36 proc.

Zauważalnie spadła również sprzedaż samochodów produkowanych przez koncern Muska, twierdzi Politico.

Jako zapowiedź wycofania się Muska z działalności publicznej portal traktuje jego zeszłotygodniowy wywiad dla Fox News, w którym zapowiedział zrealizowanie celów DOGE w ciągu 130 dni.

Kresy.pl/Reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply