Media odnotowały niecodzienny przebieg policyjnej interwencji w USA, w wyniku której został poszkodowany jeden z funkcjonariuszy.

O tym, że zawód policjanta nie należy do najbezpieczniejszych, przekonał się funkcjonariusz policji podejmujący interwencję w Riverside w amerykańskim stanie Ohio. Jak podał w środę The Telegraph, policjant został przypadkowo rażony prądem przez swojego kolegę. Zdarzenie nagrała kamera zainstalowana na ramieniu policjanta, który niefortunnie użył paralizatora.

Na nagraniu widać, jak policjanci próbują zatrzymać pasażera samochodu osobowego, który odmówił wylegitymowania się. Gdy pomimo pouczeń mężczyzna nie chciał pokazać dokumentów, został siłą wyciągnięty z wozu. Podczas próby obezwładnienia go jeden z policjantów wyciągnął paralizator i raził nim kolegę, zamiast osobę zatrzymywaną. Rażony policjant zaczął zwijać się z bólu, przepraszany przez kolegę. Mężczyzna, którego zatrzymywano, prawdopodobnie również został rażony prądem, ponieważ przestał stawiać opór.

Jak podaje The Telegraph, policjanci przeprowadzali interwencję związaną z przemocą domową 23. listopada br. Poszkodowany funkcjonariusz trafił do szpitala, gdzie dochodzi do siebie. Zatrzymany mężczyzna został oskarżony o stawianie oporu policji. Według brytyjskiej gazety sprawa „trafiła na nagłówki w mediach”.

CZYTAJ TAKŻE: Kanada: policjant odpowiedzialny za śmierć Polaka skazany

Kresy.pl / The Telegraph / BBC

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply