Laureat Nagrody Nobla z dziedziny ekonomii Paul Krugman twierdzi, że w Polsce nie ma już demokracji i przytacza opinię, że „prawdziwą ścieżką historyczną Europy Środkowej” jest faszyzm.
Wpływowy amerykański dziennik „New York Times” opublikował w poniedziałek felieton Paula Krugmana. Noblista rozpoczyna swój artykuł od przytoczenia żartu „przyjaciela” i „eksperta w dziedzinie stosunków międzynarodowych”, który po rozpadzie bloku komunistycznego miał stwierdzić – „Teraz, gdy Europa Wschodnia jest wolna od obcej ideologii komunizmu, może powrócić na swoją prawdziwą ścieżkę historyczną – faszyzmu”. Jak uzupełnia autor „W 2018 r. trudno to traktować jako żart”.
Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:
Krugman w artukule zatytułowanym „Co tutaj może się stać” w charakterze ostrzeżenia pisze w lidzie artykułu „jesteśmy bardzo blisko stania się drugą Polską lub Węgrami”. Pisząc o fali „nieliberalizmu” w Europie Wschodniej Krugman wspomina o Polsce i Węgrzech gdzie „demokracja jak ją normalnie rozumiemy jest już martwa”. „W obu państwach partie rządzące – Prawo i Sprawiedliwość w Polsce, Fidesz na Węgrzech – ustanowiły reżimy, które podtrzymują formy wyborów ale zniszczyły niezależność sądownictwa, stłumiły wolność prasy, zinstytucjonalizowały korupcję na wielką skalę i efektywnie delegitymizują dysydentów. Efektem w przewidywalnej przyszłości będą pewnie rządy jednej partii” – opisuje sytuację polityczną w Polsce Krugman. I ostrzega „to łatwo może stać się tutaj”.
„Partia Republikańska jest gotowa, nawet chętna by stać się amerykańską wersją Prawa i Sprawiedliwości lub Fideszu, wykorzystać swoją obecną władzę do zapewnienia stałych rządów” – Krugman pisze o sytuacji w USA. Następnie wymienia działania republikanów w poszczególnych stanach, które w jego opinii podważają demokrację, takie jak ograniczenie kompetencji gubernatora przez zgromadzenie stanowe w Karolinie Północnej, czy odwołanie sędziów stanowego Sądu Najwyższego za nadużycia finansowe w Wirginii Zachodniej. „Współczesna G.O.P. [Partia Republikańska] nie czuje żadnego przywiązania do ideałów demokratycznych” – pisze Krugman – „staniemy się drugą Polską lub Węgrami szybciej niż myślicie”.
Na zakończenie artykułu publicysta pyta – „dlaczego Ameryka, miejsce narodzin demokracji, jest tak blisko podążenia za krajami, które ostatnio ją zniszczyły?”. Krugman odpowiada – „cierpimy na tę samą chorobę – biały nacjonalizm”. To właśnie on według autora „zabił demokrację w kilku innych państwach Zachodu”.
Czytaj także: „New York Times”: PiS przekroczył czerwoną linię, Waszyngton musi zareagować
nytimes.com/kresy.pl
kolejny żyd interesujący się Polską won wszy !
od kolegi – emigranta marcowego posiadł tę głęboką wiedzę, wychodząc z synagogi
to w USA demokracja jest martwa. https://www.washingtontimes.com/news/2014/apr/21/americas-oligarchy-not-democracy-or-republic-unive/
Niblisto Krugman,w Polsce i na Węgrzech demokracja jest żywa,nie to co w rozbójniczej demokracji USA.Sorry noblisto,żyję w demokratycznej Polsce i jeszcze w niej nie dostrzegam by jak w USA żydowscy finansowi hochsztaplerzy przekupywali kongresmenów i senatorów i wywierali polityczne wpływy sprzeczne z Konstytucją Stanów Zjednoczonych! Zamiast nieprzyzwoicie ślinić się,opamiętaj się nieobiektywny noblisto.
Niech się Krugman zainteresuje demokracją u ziomali w Izraelu, szczególnie jeżeli chodzi o prawa nie-Żydów.
Demokracja jest jak wpierdol – nikt tego nie chce, a każdy dostaje.