AP: USA mogą naciskać na Ukrainę, by przyznała autonomię Donbasowi

Według informacji agencji Associated Press administracja Joe Bidena może naciskać na Ukrainę, by przyznała jakiś rodzaj autonomii Donbasowi. Amerykanie mieli też nieoficjalnie przekazać władzom w Kijowie, że w ciągu następnej dekady nie mają co liczyć na członkostwo w NATO.

Agencja Associated Press opisała w czwartek starania Białego Domu zmierzające do rozładowania napięcia pomiędzy Rosją a Ukrainą i zapobieżenia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jak zauważono, Joe Biden powiedział w tym tygodniu, że Stany Zjednoczone położą większy nacisk na działania dyplomatyczne, aby “uwzględnić obawy Władimira Putina dotyczące Ukrainy i Europy”.

Agencja stwierdziła, że jakiekolwiek negocjacje w tej kwestii będą stanowić dla prezydenta USA “pole minowe”.

Według AP urzędnicy administracji zasugerowali, że Stany Zjednoczone będą naciskać na Ukrainę, aby formalnie przyznała jakąś formę autonomii separatystycznym republikom w Donbasie.

Jako kolejny problem leżący przed Bidenem AP wskazała konieczność “finezyjnego poradzenia sobie z chęcią Ukrainy przystąpienia do NATO”. Mimo tego, że oficjalnie USA i NATO odrzucają żądania Putina, aby zagwarantować, że Ukraina nie zostanie przyjęta do Sojuszu, inne sygnały nieoficjalnie mają płynąć do Kijowa. AP pisze, powołując się na osobę zaznajomioną z tymi “prywatnymi rozmowami”, że wyżsi urzędnicy Departamentu Stanu przekazali Ukrainie, że jej członkostwo w NATO raczej nie zostanie zatwierdzone w ciągu następnej dekady.

“Dla Bidena wyzwaniem będzie zachęcenie Kijowa do zaakceptowania niektórych faktów na wschodzie Ukrainy, bez pozorowania ustąpienia Putinowi – taka percepcja może ośmielić rosyjskiego przywódcę i wyzwolić nową falę potępienia ze strony republikanów w obliczu już niskiej popularności Bidena” – czytamy w artykule.

Zdaniem cytowanego przez agencję Stevena Pifera, byłego ambasadora USA na Ukrainie, Kijów można zapytać, „czy może zrobić jakiś krok naprzód w tych obszarach”. Zdaniem dyplomaty autonomia Donbasu mogłaby polegać na posiadaniu własnej opieki zdrowotnej, policji i szkolnictwa.

Na czwartek zaplanowano rozmowę Joe Bidena z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Przed i po rozmowie z Putinem Biden rozmawiał z przywódcami Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch. Po rozmowie z Zełenskim Biden planuje rozmowę z przywódcami dziewięciu członków NATO z Europy Środkowej i Wschodniej.

Przypomnijmy, że we wtorek, podczas dwugodzinnej rozmowy z Władimirem Putinem, Joe Biden wyraził głębokie zaniepokojenie USA i ich europejskich sojuszników w związku z „eskalacją przez Rosję sił otaczających Ukrainę”. Dał prezydentowi Rosji „jasno do zrozumienia”, że ewentualna eskalacja militarna spotka się z „silnymi środkami ekonomicznymi i innymi”.

Kresy.pl / apnews.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply